Ceny mieszkań na wynajem wzrastają o 10 – 15 proc. w trakcie wakacji – wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów wyszukiwarki morizon.pl.
Lipiec, sierpień i wrzesień to trzy najgorętsze w ciągu roku miesiące dla właścicieli mieszkań. W tym roku najtaniej lokum wynajmiemy w Toruniu, Poznaniu oraz Lublinie, a najdrożej w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Mamy także w czym wybierać – ofert w porównaniu z rokiem ubiegłym jest więcej.
Ożywienie na rynku wynajmu w okresie wakacyjnym, spowodowane wzmożonym zainteresowaniem studentów ofertami mieszkań do wynajęcia, skutkuje wzrostem cen najmu w tym okresie. Czerwiec był pierwszym miesiącem, w którym ceny ofertowe mieszkań w największych miastach wzrosły o 5-10 procent w zależności od lokalizacji oraz metrażu. Co ciekawe, w tym roku zauważamy wzmożone zainteresowanie mieszkaniami większymi (3 pokoje) oraz spadek cen mieszkań jednopokojowych. Rosnące koszty utrzymania zniechęcają studentów do samodzielnego wynajmowania lokali, dlatego coraz częściej decydują się oni na zamieszkanie w kilka osób.
– Z naszych analiz wynika, że cena co dziesiątej oferty wynajmu dostępnej w morizon.pl jest znacznie niższa. Rozpoczynając poszukiwania odpowiednio wcześnie, można znaleźć mieszkania do wynajęcia tańsze średnio o 30 proc. Wszystkim zainteresowanym najmem radzimy nie zwlekać z poszukiwaniami i rozpocząć je już teraz. Odkładanie tego na koniec września jest dość ryzykowne, im bliżej początku roku akademickiego tym ceny wynajmu rosną, a liczba ofert w atrakcyjnych lokalizacjach jest mniejsza – komentuje Bolesław Drapella, prezes morizon.pl.
Ceny ofertowe mieszkań na wynajem oraz liczba dostępnych ofert w zależności od lokalizacji bardzo się różni. Najwięcej mieszkań na wynajem, można znaleźć na Mokotowie, Ursynowie, Woli, Pradze Południe oraz w Śródmieściu – stanowią one ponad 55 proc. całego warszawskiego rynku wynajmu.
W stosunku do roku ubiegłego najbardziej podrożał wynajem mieszkań 2 i 3 pokojowych – za takie mieszkania musimy zapłacić 10-15 procent więcej. Mniej zapłacimy natomiast za kawalerki, na które popyt w ostatnim czasie spadł, co w konsekwencji spowodowało obniżenie cen o średnio 10 procent. Najtaniej mieszkanie wynajmiemy w Wesołej, Rembertowie i na Wawrze, najwięcej, bo aż około 60zł/m2 zapłacimy za mieszkanie na Starym Mieście, Śródmieściu oraz Mokotowie.
Do grona najdroższych miast, zaraz po Warszawie, zaliczamy Kraków oraz Wrocław. Średnie ceny mieszkań w tych dwóch lokalizacjach są jedynie 10-15 proc. niższe niż w stolicy.
W Krakowie najtańsze mieszkania znajdziemy w Czyżynach, Bieńczycach, Bieżanowie-Prokocimie oraz Nowej Hucie, gdzie średnia cena za metr kwadratowy nie przekracza 27 zł. Mieszkania 2-pokojowe o metrażu ok 45-50 m2 wynajmiemy tam już za 1200 zł. Najwięcej będziemy musieli zapłacić za lokum zlokalizowane na Starym Mieście, Grzegórzkach, Baranowicach i Zwierzyńcu. Cena metra kwadratowego przekracza tam 33 zł, a na Starym Mieście aż 42 zł. Najpopularniejsze w tych dzielnicach 2-pokojowe mieszkania o metrażu 60-70 m2 dostaniemy za około 2000 (na Starym Mieście 2800 zł).
Najniższe ceny mieszkań na wynajem są w Toruniu, Lublinie oraz Poznaniu. W Poznaniu najtaniej wynajmiemy mieszkanie w dzielnicy Strzeszyn należącej do Jeżyc, Łazarzu, należącym do Grunwaldu oraz Dębcu, należącym do Wildy. Średnie ceny za metr kwadratowy nie przekraczają tam 29 zł, a w samym Strzeszynie 25 zł. Najwięcej natomiast zapłacimy za lokal znajdujący się na Nowym oraz Starym Mieście. Ceny przekraczają tam zazwyczaj 30 zł/m2. Co ciekawe w dzielnicy Rataje, gdzie przeważają blokowiska, znajdziemy oferty mieszkań stosunkowo drogich. Średnia cena za metr kwadratowy dla Poznania wynosi 29,49 zł. Najłatwiej będzie nam znaleźć mieszkania o metrażu ok. 50-55 m2. Za lokal tej wielkości zapłacimy przeważnie niewiele ponad 1500 zł.
Źródło: Morizon.pl