Potwierdził się niekorzystny dla importerów scenariusz. Obecnie przedsiębiorcy zainteresowani zakupem euro powinni wykorzystywać szansę zakupu wspólnej waluty przy spadku do poziomu 4,0350 – 4,04, gdzie obecnie ulokowane jest wsparcie. Sytuacja techniczna wspiera teraz eksporterów, którzy mogą liczyć na atrakcyjne poziomy sprzedaży, jeżeli kurs EUR/PLN przełamie opór na 4,07.
Krótkoterminowa prognoza
Głosowanie nad prezydenckim wetem w poniedziałek może nadal osłabiać złotego. Jeżeli do tego dojdą słabsze dane o wzroście PKB w II kwartale to nawet zaczynające się we wtorek posiedzenia RPP może nie pomóc złotemu.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Piątkowy poranek na międzynarodowym rynku walutowym upłynął pod znakiem plotek o możliwej kontynuacji przez Chiny rewaluacji juana. Rynek powszechnie uwarzą, że doprowadziłoby to do umocnienia jena wobec dolara, a co za tym idzie wzmocniłoby również europejskie waluty. Mimo, że Ludowy Bank Chin dość szybko zdementował te pogłoski, kurs EUR/USD zdołał zanotować dzienne maksimum na poziomie 1,2340. Na rynku, gdzie przeważają obecnie poglądy antydolarowe, utrzymywał się popyt na japońskiego jena oraz euro, które przez cała sesję europejską poruszało się w przedziale 1,23 – 1,2320 względem dolara.
Weryfikacja danych o brytyjskim PKB w II kwartale 2005 r. o 0,5 proc. w górę nie przyniosła większych zmian kursu GBP/USD, który przez cały dzień poruszał się w przedziale 1,8025 – 1,8080. Do handlu nie zachęcał inwestorów zaczynający się dzisiaj w Wielkiej Brytanii długi weekend.
Krótkoterminowa prognoza
Największy wpływ na kurs EUR/USD będzie miało przemówienie szefa FED Alana Greenspana, które zaczyna się w piątek o 16.00. Inwestorzy będą szukali odpowiedzi dotyczących przyszłych stóp procentowych oraz wpływu wysokich cen ropy na amerykańską gospodarkę.
Raport przygotował
Maciej Chojnacki
WGI Dom Maklerski