Rozwijający się rynek apartamentów i komfortowych domów jest odpowiedzią na potrzeby coraz bardziej wymagającego klienta. Wzmożony ruch w branży nieruchomości powoduje, że deweloperzy zrobią wiele, by to ich oferta przyciągnęła inwestorów.
Według uczestników konferencji „Jutro rynku nieruchomości – prognozy na 2011”, która odbyła się w Krakowie 8 listopada br., perspektywy dla kupujących na nadchodzący rok są zadowalające. W związku z ciągłym pojawianiem się nowych inwestycji, ceny nieruchomości mogą ulec obniżeniu. Decydując się na zakup domu czy mieszkania, pierwszym kryterium wyboru jest atrakcyjność obiektu. Estetyczne wykończenie oraz wysoka jakość użytych materiałów sprawiają, że nieruchomość zyskuje w oczach potencjalnych mieszkańców. Co dodatkowo wpływa na wyjątkowość oferty?
Sielskie życie
Na ustroniu, w otoczeniu lasów i łąk, z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Powstające na obrzeżach miast osiedla zachęcają do zamieszkania perspektywą niczym niezakłóconej przestrzeni oraz możliwością interesującego spędzania wolnego czasu. Tym bardziej, że coraz więcej osób poszukuje ciszy, a miasto chce utożsamiać jedynie z miejscem pracy i rozrywki. Ceni sobie również dogodne położenie oraz odpowiedni standard nieruchomości. Atrakcyjność osiedla można podnieść, inwestując w infrastrukturę otoczenia, jak place zabaw czy boiska sportowe. Prestiż podniesie sąsiedztwo basenu, kortów tenisowych lub pola golfowego. Jednym z przykładów takiej inwestycji jest Osiedle TOYA GOLF w podwrocławskim Krynicznie, 9 km od wrocławskiego Rynku. – Niezwykły charakter całego kompleksu podkreśla sąsiedztwo 18 dołkowego pola golfowego – mówi Michał Michałowicz, Marketing Manager z firmy JOT – BE NIERUCHOMOŚCI, zajmującej się sprzedażą domów i apartamentów w inwestycji Osiedle TOYA GOLF
Z konkretnym pomysłem
Interesującą formą promocji, wymagającą jednak większych nakładów finansowych, jest zaadaptowanie jednego z osiedlowych mieszkań czy domów na model pokazowy. Oficjalne otwarcie, w formie niezobowiązującego spotkania przy kawie, ma szansę przyciągnąć określoną grupę klientów. Dla developera jest to szansa do zaprezentowania możliwości aranżacyjnych i adaptacyjnych wnętrza oraz ukazania jego funkcjonalności. Goście natomiast mają okazję bezpłatnych konsultacji z przedstawicielami z firm budowlanych czy wnętrzarskich oraz ogólnej wymiany doświadczeń i pomysłów. Skuteczną formą autopromocji jest zaproszenie w formie gospodarza osoby znanej z mediów, dzięki której wydarzenie ma szansę zyskać rozgłos. Niektóre firmy developerskie idą o krok dalej, decydując się wystawić mieszkanie lub ekskluzywny apartament jako nagrodę w popularnym konkursie. Dzięki takim zabiegom na szerszą skalę buduje się świadomość marki.
Popularni i znani w kampaniach
Rolą ambasadora marki jest promowanie i sygnowanie swoim nazwiskiem przedmiotu, miejsca czy wydarzenia. Współpraca ze znaną z kolorowych czasopism osobą świadczy o prestiżu marki i podnosi jej wartość w oczach odbiorców. Ambasadorzy swoim wizerunkiem firmują coś, co w mniemaniu klientów jest godne zaufania i warte rozważenia. Kampanie reklamowe mają również oczywiste cele biznesowe – oryginalna forma promocji ma w rzeczywisty sposób umocnić wartość rynkową przedsiębiorstwa, a także wyróżnić je spośród konkurencji. W zatrudnianiu znanych twarzy prym wiodą banki oraz firmy kosmetyczne. Coraz częściej po taki typ działań sięgają firmy z branży nieruchomości, co według Michała Michałowicza przynosi rzeczywiste efekty. – Zaangażowanie Mateusza Kusznierewicza do promocji naszej inwestycji było o tyle przemyślanym zabiegiem, że pan Mateusz sam jest właścicielem nieruchomości na Osiedlu TOYA GOLF oraz ogromnym entuzjastą gry w golfa. A właśnie do takich osób, łączących pasję z życiem codziennym, kierujemy naszą ofertę.
Aktywnie w sieci
W czasach, gdy internet odgrywa tak szczególną rolę w kontaktach międzyludzkich, nie można sobie wyobrazić lepszego miejsca na promocję niż portale społecznościowe. Nasza-klasa oraz Facebook cieszą się ogromną popularnością wśród internautów. Pierwszy przyciąga miesięcznie około 14 milionów użytkowników, natomiast Facebook na całym świecie posiada ponad 400 milionów aktywnych kont. W Polsce serwisy społecznościowe od niedawna stały się aktywnym źródłem przekazów marketingowych. I nie ma się czemu dziwić, gdyż założenie i prowadzenie profilu firmowego jest bezpłatne. Oprócz tego umożliwia na bieżąco monitorowanie opinii klientów oraz nawiązanie dialogu, który buduje wiarygodność i reputacje marki. A to przekłada się na realne zaufanie konsumentów. Prowadzony umiejętnie profil musi opierać się na długofalowych i jednolitych założeniach. Mimo, że na polskim Facebooku prym wiedzie Danio i jego Mały Głód, który ma prawie 180 tys. fanów, czynnie działają również firmy z branży nieruchomości. Wirtualny spacer po najnowszej inwestycji, zniżki i promocje przy zakupie mieszkania, to tylko niektóre z pomysłów. Natomiast z badań przeprowadzonych przez Harvard Business Review Analytic Services wynika, że wiele firm wykorzystuje narzędzia social media w celu jednostronnego przepływu treści marketingowych. Traktowanie portali społecznościowych, jako tuby propagandowej, może stać się rysą na wizerunku firmy.
Źródło: Yasna Communications Sp. z o.o.