Gwałtowne burze i intensywne opady w ostatnich dniach przypomniały wielu osobom o zagrożeniu zalaniem. Choć sytuacja nie jest tak poważna, jak w ubiegłym roku, kiedy ucierpiało wiele budynków, podtopienia stanowią poważne zagrożenie. Eksperci Allianz radzą jak zminimalizować ryzyko zalania i jak ograniczyć straty, gdy do niego już dojdzie.
Ostanie opady przypomniały o zagrożeniu zalaniami i podtopieniami. Powodzie, które w ub. roku dotknęły mieszkańców w wielu regionach kraju, przyniosły znaczne zniszczenia. Według raportu Komisji Nadzoru Finansowego w ub. roku zgłoszono niemal 270 tys. szkód powodziowych, a średnia wartość szkody przekroczyła 6 tys. zł . Tylko w Allianz zanotowano ponad 12 tys. szkód związanych z powodzią.
Ubiegłoroczne wydarzenia pokazały, że woda jest ogromnym żywiołem, przed którym nie sposób się całkowicie zabezpieczyć. Ważne są jednak działania prewencyjne, które możemy podjąć z wyprzedzeniem i które w czasie powodzi mogą ograniczyć nasze straty. Eksperci Allianz przygotowali więc zestaw porad, które mogą pomóc zmniejszyć ryzyko związane z powodzią.
Pomyśl, zanim zbudujesz
O zagrożeniu zalaniem warto pomyśleć już na etapie podejmowania decyzji o budowie domu. Oczywiście największe ryzyko wiąże się z postawieniem budynku na terenach zalewowych (np. w okolicy wałów przeciwpowodziowych) czy na skraju skarpy. Taka lokalizacja jest może malownicza, ale bardzo ryzykowna i w przyszłości może okazać się problematyczna. Dlatego przed kupnem działki budowlanej trzeba dokładnie sprawdzić ją pod kątem ukształtowania terenu, występowania cieków wodnych i układu warstw nośnych.
W podstawowym zakresie możemy samodzielnie ocenić zagrożenie zalaniem, np. przyjrzeć się czy w okolicy nie ma wielu stawów i rozlewisk wypełnionych wodą, czy teren jest porośnięty roślinnością charakterystyczną dla terenów podmokłych i jaki jest poziom wody w okolicznych studniach (wskaże on poziom wód gruntowych). Można też sprawdzić czy na sąsiednich budynkach nie ma śladów zawilgoceń, lub po prostu popytać wśród okolicznych mieszkańców czy w przeszłości zdarzały się już podtopienia. Te sygnały powinny wzbudzić naszą czujność.
Jeśli mamy wątpliwości, warto zlecić wykonanie badania geotechnicznego. Koszt takiego badania stanowi niewielką część całkowitych kosztów budowy, a w ten sposób unikniemy ryzyka postawienia budynku w niebezpiecznym miejscu. Da nam ono też dokładny obraz terenu i pozwoli przygotować odpowiednią i bezpieczną konstrukcję domu już na etapie jego projektowania. Będziemy mogli np. zrezygnować z piwnicy czy garażu znajdującego się poniżej gruntu czy dobrać odpowiednie zabezpieczenia przed wilgocią. Pamiętajmy też, że na kondygnacjach położonych poniżej gruntu warto stosować wodoodporne powierzchnie, np. ceramiczne płytki podłogowe zamiast parkietów lub drewnianych paneli. W razie podtopienia zminimalizuje to szkody i ułatwi usuwanie skutków zalania.
Reaguj z wyprzedzeniem
Oczywiście warto ubezpieczyć siebie, rodzinę oraz swój majątek na wypadek powodzi, a przede wszystkim sprawdzić czy umowa ubezpieczenia naszych nieruchomości obejmuje ryzyko powodzi. – W przypadku ubezpieczenia budynku lub ruchomości domowych należy sprawdzić czy suma ubezpieczenia odpowiada wartości mienia. Szczególne ważne jest to przy wycenie budynku. Zaniżenie wartości powoduje tzw. niedoubezpieczenie, co w konsekwencji ograniczy wypłatę odszkodowania – radzi Bogdan Śliwa z Zespołu Likwidacji Szkód Majątkowych w Allianz Polska.
Co jednak w sytuacji, gdy nasz budynek znajduje się na terenie potencjalnie zagrożonym zalaniem lub podtopieniem? Mając informacje o zbliżającym się zagrożeniu, możemy się do niego przygotować i w ten sposób zminimalizować skutki zalania naszej nieruchomości. Oto rady ekspertów Allianz dla właścicieli domów zagrożonych zalaniem:
• Zadbaj o drożność kanałów, którymi odpływa woda. Podstawą powinno być zadbanie o właściwe odprowadzenie wody z posesji do systemu odwadniającego. Rowy odwadniające pełnią bardzo ważną funkcję. Ich nieprawidłowe działanie jest częstą przyczyną zalania lub podtopienia wielu budynków. Bywa, że rowy są niedrożne ze względu na rosnące tam chwasty i wyrzucane odpady, zdarza się również, że zostały całkowicie zasypane. Jeśli ich stan jest niewłaściwy, zgłoś to do administracji, urzędu gminy lub innej instytucji odpowiedzialnej za ich utrzymanie. Sprawdź też czy rynny i studzienki deszczowe nie są zapchane.
• Jeśli masz piwnicę, sprawdź czy okienka piwniczne są właściwie zaizolowane i czy w studzienkach dookoła nich, służących do doświetlenia pomieszczeń piwnicznych, lub w kratkach i kanałach wentylacyjnych nie gromadzi się woda. Jeśli tak, zabezpiecz je odpowiednio, osłaniając je przed wodą. Sprawdź też szczelność okien dachowych, a w czasie opadów pozamykaj je dokładnie.
• Zabezpiecz cenne rzeczy, przenosząc je na wyższe kondygnacje. Oczywiście nie da się w ten sposób zabezpieczyć całego dobytku, ale warto pomyśleć o najcenniejszych rzeczach, np. dokumentach czy sprzęcie elektronicznym z ważnymi danymi. Zalane meble czy wyposażenie można wymienić na nowe – ważnych danych zapisanych w komputerze można już jednak nie odzyskać. Na wyższych kondygnacjach warto też trzymać wszystkie ważne dokumenty jak wyciągi bankowe, polisy ubezpieczeniowe czy inne umowy.
• Zorientuj się, jakie zagrożenie może wystąpić w twoim miejscu zamieszkania i jak się do niego przygotować. Takie informacje można uzyskać w gminnych i powiatowych centrach zarządzania kryzysowego. Sprawdź, jakie działania będą podjęte w razie zagrożenia i w jaki sposób mieszkańcy będą o nim alarmowani (np. syreny, dzwony kościelne, komunikaty radiowe)
• Porozmawiaj z sąsiadami o wzajemnej pomocy na wypadek zalania okolicy. Pomoc sąsiedzka jest w sytuacji zagrożenia nieoceniona, a przedyskutowanie jej wcześniej znacznie ułatwi później szybkie działanie.
Źródło: Allianz