Polakom ubezpieczenia sprzedaje 65 spółek zarejestrowanych w tym celu na terenie kraju oraz około 540 towarzystw nie podlegających polskiemu nadzorowi finansowemu, bo działających jako oddział lub na zasadzie świadczenia usługi. Imponująca jest nie tylko liczba tych ostatnich, ale też finansowa przewaga, jaką mają nad zarejestrowanymi spółkami. „Gazeta Prawna” szacuje ile w tym roku zbiorą zagraniczne zakłady ubezpieczeń działające na terenie kraju.
„Z najnowszego raportu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że ubezpieczyciele działający w Polsce w formie oddziału czy na zasadzie swobody świadczenia usług zebrali w 2007 roku około 950 mln zł składek. Dla porównania 65 firm działających jako spółki zarejestrowane w Polsce zebrało prawie 44 mld zł składek’, informuje „Gazeta Prawna”.
„Uwzględniając wzrost rynku w ciągu ostatnich dwóch lat, szacuje się, że w tym roku zagraniczne zakłady ubezpieczeń zbiorą przynajmniej 1,8–2 mld zł składek. – Dane za rok 2008 będą w czerwcu 2010 r. – mówi Łukasz Dajnowicz z KNF”, czytamy dalej w dzienniku.
Rynek komercyjnych ubezpieczeń oferowanych przez prywatnych ubezpieczycieli z kraju i zagranicy działa w Polsce na dobre już od kilkunastu lat. Zestawienie wszystkich zakładów ubezpieczeń, zarówno tych zagranicznych, notyfikowanych w Polsce, jak i polskich, notyfikowanych w krajach Ue i EFTA można znaleźć na stronie internetowej KNF – podmiotu nadzorującego sektor ubezpieczeniowy.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”, w artykule Marcina Jaworskiego pt. „2 mld zł składek zbiorą towarzystwa, których nie nadzoruje KNF”.