Nawet 20 tys. zł miesięcznie zarabiają najaktywniejsi pośrednicy finansowi sprzedający usługi faktoringowe Bibby Financial Services – wynika z danych udostępnionych przez spółkę.
Ten kanał sprzedaży przyniósł firmie w ostatnim roku około 40% obrotów. – Pośrednicy finansowi mają doskonałą znajomość lokalnych rynków, dzięki temu – co oczywiste – lepiej rozumieją potrzeby małych i średnich przedsiębiorstw, a przez to mogą proponować im lepiej dopasowane usługi finansowe – mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Financial Services w Polsce.
Faktoring, pomimo dużej dynamiki rozwoju na polskim rynku (ok. 25% wzrostu wartości skupionych wierzytelności rocznie), wciąż jest usługą wręcz niszową. Wielu przedsiębiorców postrzega faktoring jako narzędzie ratujące płynność w kryzysowych sytuacjach zatorów płatniczych. Tymczasem jest to produkt, który doceniają również firmy w dobrej kondycji finansowej – przyspiesza bowiem odzyskiwanie należności i tym samym wspomaga rozwój przedsiębiorstwa.
Potencjał rynkowy to wyzwanie zarówno dla faktorów, jak i pośredników finansowych sprzedających usługi faktoringowe. – Stąd pomysł, aby zaprosić współpracujących z nami pośredników finansowych na szczególną konferencję, którą zatytułowaliśmy „Faktoring: motor napędowy czy koło ratunkowe?” – wyjaśnia Krzysztof Kuniewicz. – W ten sposób będziemy dzielić się naszą wiedzą zarówno o specyfice usług faktoringowych, jak i potrzebach sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które doskonale poznaliśmy prowadząc od kilku lat autorskie badanie o nazwie Bibby MŚP Index.Z ostatniej, przeprowadzonej na początku kwietnia, fali badania wynika, że 80% MŚP nie zamierza w perspektywie roku korzystać z faktoringu, ale jednocześnie znakomita większość przedsiębiorstw (76,4%) przyznaje, że otrzymuje wymagane należności po terminie i boryka się z zatorami płatniczymi. Takie dane wskazują na potrzebę edukacji i pracy nad zmianą percepcji faktoringu na rynku.
Krzysztof Kuniewicz dodaje: – Wygra ten, kto w odpowiednim momencie dotrze do przedsiębiorców i pokaże im, że finansowanie należności to realny pieniądz dla biznesu. Wobec tego, czy na pośrednictwie faktoringu można zarobić? Oczywiście, że tak i to całkiem nieźle, tyle że trzeba dobrze znać produkt i umieć dopasować go do potrzeb przedsiębiorców. W niektórych miesiącach 2013 roku wynagrodzenia poszczególnych pośredników współpracujących z nami przekraczały nawet 20 tys. zł, a dodam jeszcze, że nie jest to maksimum. Im więcej klientów w portfelu pośrednika tym wyższe wynagrodzenie.
Konferencja Bibby Financial Services dla pośredników ma mieć charakter cykliczny.
W programie tegorocznej przewidziany jest m.in. panel dyskusyjny „Zatory płatnicze: sytuacja kryzysowa czy codzienność?” z udziałem: Andrzeja Rotera, dyrektora generalnego Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, Adama Łąckiego, prezesa Zarządu Krajowego Rejestru Długów, Ignacego Morawskiego, głównego ekonomisty Polskiego Banku Przedsiębiorczości oraz Krzysztofa Kuniewicza, dyrektora generalnego Bibby Financial Services.
Niewątpliwą atrakcją konferencji będzie prelekcja jednego z najbardziej utytułowanych polskich sportowców, Krzysztofa Hołowczyca. Ten wielokrotny Mistrz Polski, Mistrz Europy, uczestnik eliminacji Mistrzostw Świata, a także słynnego rajdu Dakar, mówić będzie przede wszystkim o motywacji i osiąganiu celów – zarówno w sporcie, jak i w biznesie.
Konferencja „Faktoring: motor napędowy czy koło ratunkowe?” otwiera nowy rozdział we współpracy Bibby Financial Services z pośrednikami finansowymi. W najbliższych miesiącach planowane są szkolenia, których celem jest podnoszenie kluczowych umiejętności biznesowych pośredników współpracujących z Bibby Financial Services. Tematem przewodnim cyklu będzie „Neurosprzedaż – sprzedaż XXI wieku”. Omówione zostaną podstawy teoretyczne rozwijania efektywnej sprzedaży (w połączeniu z komunikacją interpersonalną) oraz własnego biznesu (w połączeniu z planowaniem strategicznym dla mikro i małych firm). Podczas szkoleń przeprowadzone zostaną również ćwiczenia praktyczne.
/ Bibby Financial Services
