Pierwszy miesiąc Nowego Roku nie najlepiej zaczął się dla inwestujących na rynkach kapitałowych. Na blisko 650 funduszy, dodatni wynik wypracował zaledwie co czwarty.
Kursy akcji spadały w oczekiwaniu na ograniczenie luzowania ilościowego (QE) przez amerykański Fed. Na styczniowym posiedzeniu program skupu obligacji zmniejszono o kolejne 10 mld USD, do 65 mld USD miesięcznie. Negatywnie został odebrany także wstępny odczyt styczniowego wskaźnika PMI dla chińskiego przemysłu, który spadł poniżej 50 pkt. Do tego dołożyły się niepokoje polityczne w Turcji i na Ukrainie, czy nie najlepsza sytuacja w Argentynie, które przyczyniły się do przeceny walut i obligacji na większości rynków rozwijających się. Fundusze inwestujące globalnie na rynkach wschodzących straciły średnio -5,5%, na rynku rosyjskim -7,7%, a w samej Turcji aż -8,5%. W przypadku 3 funduszy straty były dwucyfrowe.
Korekcie nie oparł się również warszawski parkiet, choć nie była ona tu zbyt głęboka. Akcjom sprzyja wzrost gospodarczy, który potwierdzają kolejne dane makroekonomiczne (o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej, czy zatrudnieniu). W styczniu indeks WIG stracił na wartości niecały -1%, głównie wskutek słabości największych spółek, których indeks – WIG20 spadł o -1,9%. Zdecydowanie lepiej zachowywały się małe i średnie spółki.
Wiele z nich wróciło do trendu wzrostowego, ustanawiając kolejne szczyty. Indeksy je grupujące sWIG80 oraz mWIG40 zyskały odpowiednio +0,4% oraz +1,1%. W efekcie lepiej w styczniu wypadły fundusze akcji polskich małych i średnich spółek, które zarobiły średnio +0,7%, a w kilku przypadkach nawet ponad +2% (Investor Top 25 Małych Spółek FIO, KBC Portfel Akcji Średnich Spółek, Amplico Akcji Średnich Spółek). W tym czasie większość funduszy o uniwersalnej strategii poniosło stratę (średnio -0,9%). Kilku zarządzającym udało się jednak wypracować dodatni wynik. Najwięcej zyskały jednostki Caspar Akcji Polskich oraz Aviva Investors Nowych Spółek – odpowiednio +1,9% oraz +1,6%.
Wyprzedaż walut i obligacji krajów rozwijających się odbiła się także na krajowym rynku długu. Rentowności obligacji skarbowych rosły głównie w ostatniej dekadzie miesiąca. Najwyższy wzrost dochodowości nastąpił w sektorze o 10-letnim terminie zapadalności. Indeks obligacji skarbowych IROS stracił w skali miesiąca -1,15%, a IROS-10 aż -2,18%. W takich warunkach zdecydowana większość funduszy polskich obligacji skarbowych oraz o uniwersalnej strategii poniosła straty, które wyniosły średnio odpowiednio -0,9% i -0,6%.
Zdecydowanie lepiej wyglądała sytuacja w pozostałych grupach funduszy dłużnych. Poza Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych, którego jednostka po przeszacowaniu części aktywów straciła na wartości-14,5%, wszystkie produkty długu korporacyjnego wypracowały dodatni wynik. Powody do zadowolenia mają również posiadacze jednostek funduszy dłużnych zagranicznych wycenianych w PLN. Sprzyjało im m.in. umocnienie się USD i EUR wobec złotego, o odpowiednio +3,9% oraz +2,2%. Fundusze dłużne amerykańskie wyceniane w PLN zarobiły średnio +4,0%, najwięcej ze wszystkich grup funduszy.
Wśród najlepszych inwestycji stycznia znalazły się również niektóre fundusze złota, które skorzystały na odbiciu cen złotego kruszcu (o ponad +3%).
Zespół Analiz Online