Ponad 1/3 dyrektorów finansowych w Polsce ocenia, że bieżący rok będzie dobrym czasem na inwestycje. Sytuacja finansowa polskich firm jest korzystna, dlatego przedsiębiorcy zamierzają koncentrować się głównie na wzroście przychodów – tylko dla jednej czwartej priorytetem będzie restrukturyzacja. Największym zagrożeniem dla prowadzenia działalności będzie ryzyko kursowe.
Takie m.in. wnioski płyną z drugiej edycji międzynarodowego badania dyrektorów finansowych (CFO) przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte wśród przedstawicieli dużych firm w Polsce i Europie Środkowej.
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Deloitte wśród dyrektorów finansowych wskazują, że nastroje osób odpowiedzialnych za finanse przedsiębiorstw w naszym kraju są bardziej optymistyczne niż w innych krajach regionu. Na tle sąsiadów wyróżniamy się pozytywnym nastawieniem dotyczącym spodziewanego wzrostu gospodarczego. Trzy czwarte CFO w Polsce oczekuje, umiarkowanego zwiększenia PKB w 2012 r. nawet do poziomu 3%. W pozostałych krajach dyrektorzy przewidują stagnację, czyli wzrost nie przekraczający 1,5 %. Najmniej optymistyczne oczekiwania są na Węgrzech, gdzie niemal 40% CFO przewiduje recesję.
CFO są stosunkowo optymistyczni w ocenie wzrostu gospodarczego mimo, że zdecydowana większość jest zdania, że nadal żyjemy w czasach niepewności gospodarczej i dużej zmienności rynku. Tak twierdzi aż 90% dyrektorów w Polsce i pogląd ten podzielają dyrektorzy finansowi z innych krajów Europy Środkowej. Jednocześnie 31% CFO z Polski oczekuje pogorszenia wyników ich spółek. W pozostałych krajach wskaźnik ten waha się od około 20% w Czechach do ponad 40% na Słowacji.
„Dyrektorzy finansowi, jako osoby zarządzające strategicznie sytuacją finansową swoich firm, są kluczowym partnerem i recenzentem dyskusji na temat długofalowej pespektywy rozwoju przedsiębiorstwa. Dodatkowo mają wyjątkowo dobrą ocenę perspektyw ekonomicznych dla kraju. Pół roku temu, w poprzedniej edycji naszego badania, trafnie przewidzieli, że sytuacja ich firm i całej gospodarki pozostanie dobra, niezależnie od spodziewanego kryzysu globalnego. Ich prognozy sprawdziły się. Obecne pozytywne oczekiwania, co do rozwoju sytuacji wydają się być więc dosyć wiarygodne. Patrząc na wyniki badania, dla wielu firm polskich nadszedł moment na strategiczne dyskusje o najbliższej przyszłości” – mówi Krzysztof Pniewski, Partner w Dziale Konsultingu Deloitte.
W bieżącym roku głównym celem dla 80% polskich CFO będzie wzrost przychodów na obecnych rynkach.
Najniższy priorytet przypisują poprawie płynności. Można powiedzieć, że polskie firmy, dzięki dobrym wynikom w ostatnich latach zgromadziły gotówkę i dlatego nie odczuwają nacisku na poprawę płynności. CFO innych krajów Europy Środkowej za priorytet również najczęściej uważają wzrost przychodów, ale dużo większą wagę niż Polacy przywiązują do redukcji kosztów i poprawy płynności w nadchodzących 12 miesiącach.
W opinii polskich dyrektorów finansowych w nadchodzącym roku poprawi się klimat do inwestowania i podejmowania ryzyka. 35% respondentów ocenia, że obecnie jest dobry czas na inwestycje – to wzrost z 25% w porównaniu z pierwszą połową roku 2011. Nadal jest to mniejszość, ale w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowej poziom optymizmu w tym zakresie jest wysoki. W pozostałych państwach jedynie 3 – 15% procent CFO uznało, że obecnie jest dobry czas na inwestycje – najniższy wskaźnik odnotowano dla Węgier: niecałe 3%. Jednak mimo zainteresowania rozwojem biznesu polskie firmy nie planują zwiększania poziomu zadłużenia. Z badania przeprowadzonego przez Deloitte wynika, że ponad 50% CFO spodziewa się, że poziom ten nie ulegnie zmianie. Ma to związek z kumulacją kapitału w spółkach i dość optymistyczną oceną rozwoju gospodarki. Jednocześnie ponad trzy czwarte CFO oczekuje wzrostu kosztów finansowania zewnętrznego.
W czasach niepewności gospodarczej tylko niewielki odsetek przedsiębiorców zainteresowany jest emisją akcji, a aż 39% postrzega ją jako nieatrakcyjny sposób pozyskiwania kapitału. Badanie potwierdza, że rynek kredytów bankowych jest już otwarty dla przedsiębiorców, jednak kredyt nie jest raczej atrakcyjny (tylko 27% wskazuje jako atrakcyjne źródło finansowania) ani łatwo dostępny (tylko 10% twierdzi, że jest łatwo dostępny). Wśród dyrektorów finansowych przeważa oczekiwanie, że koszty kredytów będą rosły (3/4 badanych).
W Polsce w porównaniu do innych krajów wyższe są oczekiwania dotyczące aktywności na rynku fuzji i przejęć, co może mieć związek z szukaniem możliwości wykorzystania zakumulowanego przez firmy kapitału. Blisko 60% CFO w naszym kraju prognozuje przynajmniej niewielki wzrost rynku akwizycji. Jest to najwyższy wskaźnik wśród badanych państw, dla których najczęściej nie przekracza on poziomu 50%, a w Chorwacji wynosi niewiele ponad 30%. Dynamicznego wzrostu tego rynku spodziewają się dyrektorzy finansowi w Rumunii.
„Z przeprowadzonego przez nas badania wynika, że największe obawy w CFO wzbudzają zmiany kursowe. Sytuacja firm jest stosunkowo dobra, dlatego przepowiednie dotyczące kryzysu są traktowane z powagą, ale nie wywołują dużego niepokoju. Większe znaczenie przywiązuje się do jego ewentualnego wpływu na ceny walut. Dodatkowo na tle niepewnej sytuacji gospodarczej przedsiębiorcy narzekają na niestabilne i niespójne prawo gospodarcze, które znalazło się wśród 5 czynników wzbudzających ich największy niepokój” – dodaje Krzysztof Pniewski z Deloitte.
Długoterminowe prognozy (perspektywa 3-letnia) CFO firm polskich są dosyć optymistyczne. Obecnie ponad 65% CFO oczekuje poprawy możliwości obsługi zadłużenia. Przewidywania dla innych krajów Europy Środkowej są nieco mniej optymistyczne. Jedynie 30-40% CFO oczekuje poprawy sytuacji spółek, a większość przewiduje, że przez kolejne 3 lata sytuacja nie ulegnie zmianie.
Źródło: Point of View Sp. z o. o.