Po dość stabilnym okresie ostatnich dwóch lat rynek nieruchomości mieszkaniowych w 2012 roku stanie przed szeregiem wyzwań. Największe znaczenie dla jego kondycji będzie miała niewątpliwie sytuacja makroekonomiczna Polski, w dużej mierze zależna od tego jak z widmem kolejnej fali kryzysu poradzi sobie Unia Europejska.
Zmiany na rodzimym podwórku będą także następstwem uchwalenia tzw. ustawy deweloperskiej oraz rekomendacji „S” i wprowadzonych już modyfikacji w programie „Rodzina na Swoim”. Część z nadchodzących zmian dotyczyć będzie działalności deweloperów, ale sporo z nich wpłynie na możliwości nabywcze Polaków.
Rok 2012 może przynieść dwojakie reakcje osób rozważających kupno mieszkania. Mało pewna sytuacja finansowa Unii Europejskiej może powodować odkładanie decyzji o zakupie własnego M na później.
Z drugiej strony, dla wielu planujących taką inwestycję moment stabilizacji lub lekkiej obniżki cen może być dobrą okazją do wykorzystania. Sytuacja ekonomiczna Polski jak na razie wygląda dosyć stabilnie.
Z kolei zmniejszona przez rekomendację „S” zdolność kredytowa wielu Polaków może paradoksalnie być czynnikiem zachęcającym do zakupów właśnie w tym momencie, gdy występują obniżki i rabaty. Tym bardziej, że uchwalona niedawno tzw. ustawa deweloperska mocno zabezpiecza prawa nabywców, chroniąc je nawet w sytuacji, gdy inwestycja nie zostanie zrealizowana.
W 2012 roku ceny mieszkań powinny utrzymywać się na stabilnym poziomie. W największych aglomeracjach mogą wystąpić pewne obniżki. Z rabatem będzie można nabyć szczególnie mieszkania w już zakończonych projektach, które deweloperzy będą chcieli jak najszybciej wyprzedać, ale także duże, drogie lokale, niedostosowane do oczekiwań i możliwości klientów. Gwałtownych spadków cen jednak nie przewidujemy. Część deweloperów już od dłuższego czasu realizuje mieszkania zgodne z potrzebami klientów – małe, funkcjonalne i cenowo dopasowane do ich możliwości. Takie lokale na pewno znajdą swoich nabywców. W nadchodzącym roku szczególnie popularne mogą być mieszkania typu studio. Wiele z nich pozwala na skorzystanie z „Rodziny na swoim” (także singlom) i mieści się w zmienionych wytycznych dotyczących kredytów.
Nowe regulacje prawne, które wejdą w życie z końcem kwietnia będą wymagały od deweloperów wdrożenia zmienionych reguł finansowania inwestycji i zwiększą ich obowiązki informacyjne. Pieniądze nabywców, zgromadzone na zamkniętym lub otwartym rachunku powierniczym będą przekazywane deweloperowi dopiero po zakończeniu konkretnych etapów lub całości inwestycji. Dla tych deweloperów, którzy finansowali budowę ze środków zgromadzonych od klientów będzie to znacząca modyfikacja mogąca zaważyć na ich dalszej działalności. Także konieczność przygotowywania wystandaryzowanej informacji o nabywanej nieruchomości zawierającej m.in. plan zabudowy dla najbliższej okolicy tzw. prospektów informacyjnych będzie wymagała dodatkowej pracy. Niektóre zapisy ustawy dla wielu deweloperów, w tym dla nas były już jednak standardem – np. podpisywanie umowy w formie aktu notarialnego.
Źródło: On Board PR