Oczekiwania rynków kolejny dzień z rzędu nastawione są na wypowiedzi polityków z rozpoczętego wczoraj szczytu ministrów finansów strefy euro. Jedynym konkretem, który pojawił się dotychczas jest wyrażenie zgody na, na wypłacenie Grecji kolejnej transzy pomocowej w kwocie 8mld EUR.
Jednak decyzja ta była już zdyskontowana przez rynki, a oczekiwania wobec wyklarowania skonkretyzowanych działań celem ratowania zadłużonych krajów są coraz bardziej widoczne. Więcej niż oficjalnych decyzji jest pogłosek, dotyczących ewentualnej pomocy finansowej dla Włoch przez MFW oraz zlewarowania funduszu EFSF do mniejszej niż spodziewana sumy 1 bln EUR.
Wczorajsza sesja na Wall Street przyniosła niewielkie zmiany. Korekta po wielu spadkowych sesjach wyczerpała się, po podejściu notowań pod poziomy wsparcia. W centrum uwagi były bankrutujące linie lotnicze American Airlines, które straciły aż 80 proc. podczas sesji. Dodatkowo na rynek trafiła informacja na temat zamiarów przeprowadzenia oferty publicznej przez Facebooka, co mogło by przynieść debiutantowi 10 mld USD. Dobrze na nastroje giełdowe wpłynął znakomity wynik indeksu zaufania Conference Board, dzięki czemu indeks S&P 500 ostatecznie wzrósł o 0,22 proc. uplasowując się na poziomie 1195 pkt. W podobnej tendencji znalazł się Dow Jones Industrial Average, który zamknął się o 0,28 proc. powyżej poziomu otwarcia na wartości 11556 pkt. Z kolei Nasdaq Composite spadł o 0,47 proc. do poziomu 2516 pkt.
Azjatyckie indeksy zamknęły wtorkową sesję poniżej kreski. Wycofywanie się z akcji spółek sektora bankowego i surowcowego nastąpiło z powodu zwiększonej niepewności co do przyszłości Europy. W przeciwieństwie do europejskich, azjatyccy inwestorzy zachowują ostrożność i nie pokładają nadmiernej ufności co do rozwiązania kryzysu w strefie euro przez polityków. Na indeksie Nikkei 225 po dwóch dniach zwyżek nastąpiła realizacja zysków, tym samym spadł on o 0,51 proc. do poziomu 8435 pkt., zaś Hang Seng zniżkował o 1,46 proc. do wartości 17989 pkt. Natomiast Shanghai Composite spadł aż o 3,26 proc. do poziomu 2444 pkt.
W Europie indeksy od rana w kolorze czerwonym. Obniżenie ratingu bankom przez agencję S&P, z powodu zmiany kryteriów ich oceny oraz ostrzeżenia ze strony Moody’s, co do pogorszenia perspektyw ratingowych kolejnych instytucji finansowych skłoniły inwestorów do wyzbywania się akcji spółek z sektora finansowego. Indeks FTSE 100 zniżkuj o 0,52 proc. do wartości 5309 pkt. DAX traci 0,66 proc. spadając do poziomu 5761 pkt., również CAC 40 odnotowuje spadek o 0,88 proc. do poziomu 3000 pkt.
Rodzimy parkiet z rana zdawał się podążać za europejskimi indeksami. Wsparcie indeksowi blue chipów zapewniła publikacja polskiego PKB. Konsensus rynkowy zakładał odczyt na poziomie 4 proc. podczas do wynik wyniósł 4,2 proc. w relacji rocznej. Obecnie WIG20 zyskuje 0,80 proc., rosnąc do poziomu 2199 pkt. Ponad poziomem otwarcia ponownie znajdują się spółki LOTOS i GETIN, które kolejny dzień z rzędu ciąża indeksowi. W odmiennym tonie utrzymują się notowania mWIG40, który zniżkuje o 0,51 proc. do wartości 2099 pkt. oraz sWIG80 odnotowujący spadek o 0,47 proc. do poziomu 8585 pkt.
Jak już wspominaliśmy dzisiejszy kalendarz obfituje w istotne odczyty makroekonomiczne. Przed południem poznamy stopę bezrobocia wraz z inflacją HICP dla strefy euro. Najważniejsze popołudniowe dane będą pochodzić z gospodarki amerykańskiej. Najpierw zostanie przybliżony zostanie raport ADP a później opublikowane zostaną między innymi indeks Chicago PMI, tygodniowe zmiany zapasów paliw oraz Beżowa Księga Fed. Odczyty te powinny mieć silny wpływ na kreację nastrojów podczas drugiej części dnia w Europie oraz na otwarciu notowań za Oceanem.
Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.