Wrześniowe odczyty wskaźników PMI dla europejskich gospodarek, jak również dla całej strefy euro, wyraźnie rozczarowują. To kolejny sygnał wskazujący na słabnięcie tempa globalnego ożywienia gospodarczego. Wrześniowy regres jest bardzo wyraźny.
W Niemczech, które są naszym najważniejszym partnerem handlowym, indeks PMI dla przemysłu obniżył się do 55,3 pkt z 58,2 pkt w sierpniu i spodziewanych 57,7 pkt. Natomiast w przypadku wskaźnika dla sektora usługowego mieliśmy zniżkę do 54,6 pkt z 57,2 pkt miesiąc wcześniej i 57 pkt prognozowanych przez analityków. Dla całej strefy euro PMI zarówno dla przemysłu, jak i usług obniżyły się do 53,6 pkt. Są to wstępne odczyty, ale skala regresu jest na tyle duża, że ostateczne dane nie zmienią wiele w ich obrazie.
Europejskie rynki akcji, jakby przeczuwając słabsze wiadomości, już wczoraj zachowywały się bardzo słabo. Można to było wiązać z obawami, jak ostatecznie zareagują amerykańskie giełdy na sygnały ze strony Rezerwy Federalnej, że groźba deflacji nie jest ostatecznie zażegnana. W USA doszło do zniżki, ale nie była zbyt głęboka. To pozwoliło na niewielkie odbicie w Europie dziś rano, ale zwyżka dość szybko została zredukowana praktycznie do zera. Słabość na dzisiejszej sesji będzie umacniać przekonanie, że mamy na Starym Kontynencie do czynienia z przesileniem koniunktury.
Wrześniowe wskaźniki koniunktury w naszym kraju nie wypadły zbyt okazale. W większości sektorów, w tym w budownictwie, oceny pogorszyły się względem sierpnia. W budownictwie były nawet pesymistyczne.
Rynki nieruchomości
Trzeci kolejny tydzień spadała liczba wniosków o kredyty hipoteczne w Stanach Zjednoczonych. W minionym tygodniu obniżyła się o 1,7%, do najniższego poziomu od początków sierpnia. Szybciej zmniejszała się liczba wniosków o kredyty na zakup domów, niż związanych z refinansowaniem wcześniej zaciągniętych zobowiązań. W pierwszym przypadku zniżka wyniosła 3,3%, w drugim—0,9%. Zainteresowanie kredytami na kupno domów pozostaje więc niskie mimo, że oprocentowanie kredytów pozostaje wciąż blisko rekordowo niskiego poziomu. W minionym tygodniu w przypadku kredytów 30-letnich było to 4,44%. Udział wniosków o kredyty refinansujące wcześniejsze zobowiązania w łącznej ich liczbie podniósł się do 81,3% z 80,5% tydzień wcześniej.
Dziś poznamy sierpniową sprzedaż domów i inne parametry charakteryzujące rynek wtórny domów w USA. Spodziewana jest poprawa sprzedaży do 4,1 mln, ale dużo od niej będzie to, jak kształtowały się zapasy niesprzedanych domów.
Źródło: Home Broker
