Zeszły tydzień na naszej giełdzie, minął pod znakiem przeciągającej się korekty głównych indeksów giełdowych. Nadal najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w perspektywie kilkunastu sesji, jest ostatnia fala wzrostowa przebijająca bieżące szczyty lub kończąca się w jej okolicach. Jednak należy pamiętać, że ewentualny wzrost będziemy wykorzystywać jako okazję do wyjścia z inwestycji powiązanych z akcjami.
Powód takiego rozumowania jest niezmienny i wynika między innymi z analizy osi czasu w rozkładzie miesięcznym, które sugerują wystąpienie szczytu notowań w miesiącach: sierpień, wrzesień oraz wystąpienie potencjalnie bardzo ważnego punktu zwrotnego-dziennego we wrześniu. Jeśli te dwa sygnały się „nałożą”, wystąpi bardzo silny sygnał sprzedaży, sugerujący możliwość odkupienia jednostek funduszy po znacznie niższych cenach. Dodatkowym elementem wprowadzającym niepokój są dające się zauważyć dywergencje na wskaźnikach tygodniowych, sugerujące ostrożność w angażowaniu gotówki w rynek polskich akcji w średnim terminie. Pomimo nakreślonego scenariusza, linia obrony, po której naszym zdaniem należy bezwzględnie opuścić rynek polskich akcji, jest przebywanie indeksu WIG przez kilka dni poniżej poziomu 40000 punktów. Spadek poniżej tego poziomu, potwierdzi tezę o możliwości wystąpienia większej korekty, a może nawet powrocie bessy.
Analizowany przez nas główny indeks giełdy amerykańskiej S&P500 wahał się w zeszłym tygodniu w ograniczonym zakresie. Nadal sytuacja średnioterminowa nie ulega zmianie, trend wzrostowy pozostaje zachowany i najbardziej prawdopodobny w okresie kilkunastu sesji jest wzrost notowań indeksu. Scenariusz ten zostanie załamany, gdy tydzień zamknie się czarną świecą poniżej poziomu 1035 punktów. Jak już wspomnieliśmy, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem po takim spadku, jest ruch powrotny do wyłamanych oporów. Analiza w rozkładzie dziennym, potwierdza poziom z analizy w rozkładzie tygodniowym uznając poziom 1030-1035 za kluczowy, decydujący o losach trendu tego indeksu, a co za tym idzie prawdopodobnie innych indeksów światowych, które w mniejszym lub większym stopniu kopiują”zachowanie giełdy amerykańskiej.
Podsumowując, jeśli w ciągu nadchodzących kilkunastu sesji na rynku pojawi się fala wzrostowa przebijająca szczyty lub konsolidująca się w okolicach szczytów, wykorzystamy ją do realizacji zysków i będziemy przyglądać się dalszemu rozwojowi sytuacji z perspektywy funduszy” bezpiecznych”, szukając ponownie możliwości odkupienia jednostek funduszy akcyjnych powiązanych z indeksem WIG, na niższych poziomach. Jeśli rynek realizowałby inny scenariusz niż założony i już rozpocząłby falę spadkową, to trwałe przebicie poziomu 40000 puntów na indeksie WIG będzie sygnałem średnioterminowym opuszczenia instrumentów opartych na tym indeksie.
Źródło: Multifund.pl