Klienci ubezpieczycieli chcieli od nich wyłudzić w 2016 r. prawie 226 mln zł, o ponad 34 mln zł więcej niż rok wcześniej – wynika z danych najnowszego raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń na temat przestępstw.
PIU alarmuje, że w minionym roku doszło do 10 515 wyłudzeń. Przestępstw było mniej niż rok wcześniej, ale ich wartość wzrosła z 191,2 mln zł do 225,7 mln zł.
Zdecydowana większość wyłudzeń dotyczy ubezpieczeń majątkowych, głównie komunikacyjnych. Średnia wartość przestępstwa w tej kategorii wyniosła około 22 tys. zł. W ubezpieczeniach życiowych przytłaczającą większość stanowią wyłudzenia oparte na pozorowaniu zgonu. W roku 2016 udział tej metody osiągnął 80 proc. całej kwoty wyłudzeń w ubezpieczeniach życiowych. Przeciętna kwota wyłudzenia z tytułu zgonu z powodu nieszczęśliwych wypadków (NW) wynosi blisko 35 tys. zł, podobnie jak z klasycznych polis na życie. Jeśli chodzi o leczenie szpitalne, wyłudzenia stanowią średnio około 2 tys. zł.
Procentowy udział przestępczości ubezpieczeniowej liczony w ujęciu wartościowym dla polis majątkowych wyniósł średnio 1,15 proc. W przypadku ubezpieczeń na życie wyłudzenia dotyczyły 0,075 proc. wartości wypłacanych ubezpieczeń.
W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor znajduje się obecnie 88 470 osób wpisanych przez firmy ubezpieczeniowe. Ich łączna zaległość wobec ubezpieczycieli przekracza 102,2 mln zł. Dłużnicy nie płacą m.in. rat ubezpieczeń, czy też kierowanych do nich roszczeń.
W ubezpieczeniach życiowych i NNW plagą jest ubezpieczanie jako zdrowych, osób na granicy śmierci. Sprawcy zwykle wykorzystują do tego celu produkt ubezpieczenia grupowego lub nieuczciwego pośrednika, który ukrywa faktyczny stan zdrowia przystępującego do ubezpieczenia. Zatajane jest też wyczynowe uprawianie sportów. Ubezpieczeni podają inne niż faktyczne okoliczności, aby uniknąć odmowy wypłaty świadczenia z uwagi na zaliczenie uprawianej przez nich dyscypliny sportu do wyłączeń odpowiedzialności. Nierzadko klienci ubezpieczają się też po fakcie.
W ubezpieczeniach majątkowych gra między oszustami a firmami ubezpieczeniowymi toczy się głównie na polu ubezpieczeń komunikacyjnych, wynika z danych PIU. Do towarzystw wpływają np. wypowiedzenia polisy oraz sfałszowane umowy sprzedaży auta (które już raz zostało sprzedane innej osobie) w celu wyłudzenia zwrotu składki.
Niestety, badanie Moralność Finansowa Polaków pokazuje, że instytucje finansowe, państwo czy też inne osoby maja powody do obaw i powinny zachować ostrożność w relacjach z klientami, bo co piąty jest gotów zaakceptować nieetyczne zachowania finansowe (prawie 22 proc.). Tak przynajmniej wynika z Indeksu Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych wyznaczonego w badaniu przeprowadzonym przez KPF, których partnerem był m.in. Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor.
PRnews, PIU