ING Bank Śląski poinformował klientów o zmianach w regulaminach. Zapowiada kilka ciekawych nowości. Jedną z nich będzie możliwość zatwierdzania transakcji Blikiem za pomocą odcisku palca lub Face ID.
Za dwa miesiące w bankowości elektronicznej ING Banku Śląskiego pojawi się kilka nowości. Pierwszą z nich ma być usługa Moje rachunki, czyli Invoobill 2.0. O tym rozwiązaniu pisałem już na łamach PRNews.pl kilka razy (mogliście zresztą dowiedzieć się o nim jako pierwsi z tej notki). Invoobill 2.0 miał być Qlikiem, ale okazało się, że nazwa ta używana jest przez jedną z firm z branży IT. W Banku Millennium Qlik został więc nazwany „Faktury i rachunki”, a w ING będą to „Moje rachunki”.
Klienci banku, którzy wyrażą zgodę na korzystanie z usługi, będą otrzymywać wprost do bankowości internetowej faktury za media. W odróżnieniu od pierwszej wersji Invoobila, nie trzeba już będzie przechodzić przez mozolny proces aktywacji usługi. System wyszuka faktury po numerze PESEL klienta i dostarczy je automatycznie do systemu e-bankowości. Z cennika ING dowiadujemy się, że usługa będzie bezpłatna.
Bank rozszerzy możliwości usługi Blik one click. Do tej pory ING pozwalał aplikacji zapamiętywać wybrane przez użytkownika sklepy internetowe. Wkrótce będzie można dodać do ulubionych także przeglądarkę internetową. Blik one click pozwala na dokonywanie szybkich zakupów Blikiem bez przepisywania kodu.
I na koniec ciekawostka – bank udostępni możliwość autoryzowania płatności blikowej za pomocą odcisku palca lub Face ID. Będzie to rynkowa nowość, bo takiego rozwiązania nie oferuje jeszcze żaden bank. Obecnie transakcje Blikiem zatwierdzane są za pomocą mobilnego kodu PIN. Dla porządku warto dodać, że samo zatwierdzanie transakcji odciskiem palca jako pierwszy wprowadził Bank Pekao, ale z oczywistych względów nie dotyczy ono jeszcze Blika.