Bank Millennium udostępnił klientom indywidualnym usługę Qlik. Jest to nowsza i lepsza wersja znanego od kilku lat Invoobila. W Banku Millennium usługa nie nazywa się jednak Qlik, a „Faktury i rachunki”.
W nadesłanej informacji prasowej Bank Millennium chwali się, że jest pierwszym bankiem na rynku, który udostępnia to rozwiązanie zarówno wystawcom, jak i płatnikom faktur. W praktyce jednak z usługi nie można jeszcze skorzystać, bo po wejściu w zakładkę wita nas komunikat:
„W tej chwili nie ma jeszcze dostawców, których rachunki możesz tutaj wygodnie opłacać. Usługa ‚Faktury i rachunki’ cały czas się rozwija i dołączają do niej nowi dostawcy. Jeśli chcesz być na bieżąco, włącz powiadomienia.”
O Qliku pisałem już na łamach PRNews.pl wielokrotnie. Czytelnicy serwisu dowiedzieli się zresztą jako pierwsi, że KIR pracuje nad nową wersją Invoobila. Jak to narzędzie działa w teorii? Usługa umożliwia firmom wystawiającym faktury przesyłanie informacji o płatności do serwisów bankowości elektronicznej płatników, a płatnikom szybki i wygodny sposób ich opłacania jednym kliknięciem, bez konieczności przepisywania danych z faktury – podstawi je automatycznie system.
Klienci korzystając z opcji Faktury i rachunki, po zarejestrowaniu się w usłudze będą na bieżąco informowani o nowych wystawcach, których faktury będą dostępne do opłacenia bezpośrednio w bankowości elektronicznej. System samodzielnie sprawdzi w bazie wystawców wszystkie zobowiązania wystawione dla danej osoby i dostarczy je wprost na właściwe konto w bankowości elektronicznej. Spośród dostępnych wystawców, klienci będą mogli wybrać tych, od których informacje chcą otrzymywać. System dostarczy wypełnione już przelewy, które wystarczy zaakceptować jednym kliknięciem. Istnieje możliwość ustawienia płatności automatycznych.
W Banku Millennium Qlik zmienił się w Faktury i rachunki. Wcześniej KIR mówiło o Invoobilu 2.0. Na razie nie wiadomo pod jaką nazwą usługa będzie dostępna finalnie w innych bankach.