Jakie mieszkanie jest najlepsze? Własne. Żart ten od kilku lat sprawdza się raczej wśród zwolenników czarnego humoru. Dostępność mieszkań, a przede wszystkich ich ceny, pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego jeżeli już zdecydujemy się na ten wysiłek finansowy, warto dopilnować, by w naszym mieszkaniu po prostu dobrze się mieszkało.
Oczywiście, im mieszkanie większe, tym bardziej komfortowe i łatwe w zaaranżowaniu pomieszczeń. Możemy wtedy pomyśleć o drugiej łazience lub toalecie, osobnym pomieszczeniu na artykuły sezonowe czy nawet małej spiżarni – bez uszczerbku na metrażu salonu czy sypialni dla małżonków i dzieci.
– Coraz częściej kupujący zwracają uwagę na rozkład mieszkania – sprawdzają układ pomieszczeń, analizują, które nadaje się na salon, a gdzie najlepiej zrobić sypialnię – mówi Katarzyna Zielińska, specjalista ds. reklamy Marma Polskie Folie – inwestora ukończonego już Osiedla z Gwiazdami w podwarszawskim Józefosławiu. – Mieszkania w naszym osiedlu zostały pomyślane tak, by wyraźnie oddzielić część dzienną od prywatnej – dzięki temu domownicy mogą komfortowo korzystać z każdej „funkcji” mieszkania.
Nie ma bowiem nic bardziej krępującego niż natknąć się na gościa w piżamie w drodze do łazienki. A przecież odpowiednie rozmieszczenie salonu względem łazienki i sypialni rozwiązuje ten problem.
Warto również zwrócić uwagę na kuchnię oraz salon – dobrze by były w bezpośrednim sąsiedztwie, a oddzielała je ściana, którą w razie potrzeby można wyburzyć, by móc kuchnię „otworzyć”.
Zostaje nam jeszcze część rekreacyjna w postaci balkonu lub tarasu – najlepiej z zejściem do ogródka – to atut szczególnie mieszkań na parterze. Dobrze zagospodarowany balkon może stać się miejscem relaksu oraz spotkań towarzyskich przy grillu.
Niestety, często bywa tak, że metraż mieszkania dopasowujemy do zasobności portfela, a nie potrzeb rodziny. Warto jednak pamiętać, by przy zagospodarowaniu przestrzeni wziąć pod uwagę potrzeby wszystkich domowników, dzięki temu później unikniemy np. walk o wolną łazienkę czy sprzątania kuchni w pośpiechu przed wizytą gości.
Źródło: inplusPR