Wczorajszy dzień oraz sesja azjatycka pokazały, że chwilowo siła podaży nieco się zmniejszyła. Inwestorom nie udało się jak na razie przebić poziomu 1,43, który obecnie będzie wsparciem dla wszelkich spadków. Jednak aktualnie większe jest prawdopodobieństwo poprawy nastrojów ze względu na dane z Niemiec, które mają się pojawić rano.
Oczekiwania wskazują na lepszy odczyt, dlatego na głównej parze obserwowaliśmy odbicie w górę. Obecnie kurs znajduje się na poziomie 1,4392 i jeśli nie napłyną żadne niespodziewane wiadomości, to ostatnie godziny handlu w tym tygodniu mogą należeć w końcu do byków.
Dalsze wahania na złotym
Sytuacja na parach złotowych nie uległa natomiast zbyt dużej zmianie. Opublikowane wczoraj bardzo dobre dane o produkcji przemysłowej w Polsce nie wywołały natychmiastowej reakcji, choć trudno nie odnieść wrażenia, że jednak pomogły umocnić naszą walutę. Ponadto pewne uspokojenie nastrojów globalnych również sprzyja delikatnym spadkom kursów. Dlatego dziś rano złoty ponownie odzyskuje siły, dzięki czemu kurs EUR/PLN wynosi 4,1789, a USD/PLN 2,9042.
Indeks IFO
Ostatnia sesja w tym tygodniu przyniesie jedynie dwie publikacje makro, a praktycznie tylko jedna z nich będzie istotna. O godzinie 10:00 pojawią się dane o indeksie IFO z Niemiec, który ma wzrosnąć do poziomu 94,5 pkt z poprzednich 93,9 pkt. Może to pomagać wspólnej walucie oraz w ogólnej poprawie nastrojów. Ponadto o 11:00 poznamy jeszcze saldo bilansu handlowego w Strefie Euro, które według prognoz wyniesie 5,8 mld EUR (poprzednio 3,7 mld), ale publikacja ta nie powinna mieć wpływu na zachowanie inwestorów.
Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management