Mikołajów prosi o pomoc
Czas przedświąteczny to nie tylko Black Friday i prezenty. To także okazja, żeby podzielić się tym co mamy z potrzebującymi. Dla mieszkańców okolic Mikołajowa i Chersonia nadchodząca zima to czas próby. Od wielu miesięcy, brakuje w tym regionie prądu, gazu, wody, nie działają sklepy. Sytuację pogorszyły wysadzenie tamy na Dnieprze i ataki rakietowe na infrastrukturę krytyczną. Temperatura obniża się. Kluczowe są zapasy jedzenia i ochrona domów przed zimnem. Dlatego, Revolut i Siepomaga uruchamiają nową zbiórkę.
Sprawdzone metody
Revolut i Siepomaga, dzięki zapleczu technologicznemu oraz wielomilionowej społeczności użytkowników, prowadzą zbiórki i realizują cele pomocowe dla ofiar wojny w Ukrainie od pierwszych dni inwazji. 100% datków przekazywanych przez funkcję Darowizny w aplikacji Revolut trafia do partnerów dobroczynnych (Revolut nie pobiera opłat). Fundacja Siepomaga inwestuje z kolei we własne procesy zakupowe i działa lokalnie w Ukrainie, dzięki temu weryfikuje zgłoszenia i bezpośrednio dostarcza pomoc.
Konkretne potrzeby
Dzięki trwającej latem zbiórce i datkom klientów Revolut dla szpitala dziecięcego w Kramatorsku, udało się dostarczyć m.in. sprzęt anestezjologiczny, videoendoskop, system rentgenowski i stoły operacyjne. Wartość przekazanego sprzętu, który pracuje i ratuje zdrowie dzieci, to ponad 200 tys. zł. Teraz nowe wsparcie trafi do rodzin, osób starszych i chorych z okolic Chersonia i Mikołajowa, którym trudno jest opuścić domy. W trakcie zimy będą zdani na wsparcie z zewnątrz i wolontariuszy. Dlatego, potrzebne są m.in. piecyki i jedzenie.
“Jako Brytyjczyk i Ukrainiec dziękuję wszystkim za niesłabnące wsparcie i zapraszam do wspierania akcji Revolut i Siepomaga. Nieśmy pomoc tym, którzy potrzebują jej najbardziej. 100% datków przekazanych przez funkcję Darowizny w Revolut trafi do Siepomaga” – powiedział Wład Jacenko, współzałożyciel i CTO w Revolut.
“Nadchodząca zima to duże wyzwanie dla mieszkańców regionu Chersonia i Mikołajowa. Dziękujemy wszystkim przyjaciołom Siepomaga i Revolut za datki przekazywane za pośrednictwem obu platform. Pokażmy, że razem wielką mamy MOC!” – powiedział Patryk Urban, pomysłodawca i współzałożyciel serwisu Siepomaga.pl.
Revolut dla Ukrainy
We wrześniu 2021 roku Revolut otworzył centrum technologiczne w Kijowie. W grudniu ogłosił, że zamierza zatrudnić w nim 100 ukraińskich programistów. Na przełomie roku trwały intensywne rekrutacje. 8 lutego podczas rządowej konferencji w Kijowie, Revolut został pierwszym międzynarodowym partnerem ukraińskiego programu Diia.City. Inwazja zweryfikowała plany firmy. Po 24 lutego priorytetem było bezpieczeństwo i relokacja pracowników (Revolut wynajął w tym celu wyspecjalizowaną firmę). Pracownikom i ich rodzinom zapewniono pomoc logistyczną, psychologiczną i finansową. Ponadto, Revolut zawiesił opłaty za przelewy z i do banków w Ukrainie. Zablokował też możliwość wykonywania przelewów z i na konta banków w Białorusi i Rosji oraz doładowania z kart tych banków.
Rekordowe zbiórki
25 lutego Revolut uruchomił przez funkcję Darowizny (Donations) globalną zbiórkę dla Czerwonego Krzyża na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Po 24h klienci z całego świata zebrali pierwszy milion euro. 1 marca Nik Storoński, prezes Revolut ogłosił, że firma podwoi każdy datek do kwoty 1,5 mln funtów. Nie trzeba było długo czekać, by tak się stało. Finalnie, udało się zebrać i przekazać Organizacji Czerwonego Krzyża ponad 50 mln zł na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Revolut uruchomił też zbiórki z innymi partnerami, np. Polską Akcją Humanitarną (trwają one do dziś). To nie wszystko. Od momentu inwazji, w Revolut ruszyły prace nad specjalną aplikacji dla uchodźców. 14 marca firma udostępniła uchodźcom doładowywane hrywnami konta, karty i aplikację. Pobrano ją już ponad 0,5 mln razy.
Aplikacja dla uchodźców
Uchodźcy przemieszczają się z kraju do kraju. Aplikacja Revolut dla uchodźców – dzięki doładowaniom w hrywnach, możliwości przechowywania 30 walut i dokonywania płatności w 150 walutach, stanowi praktyczne ułatwienie. Najwięcej klientów używa jej dziś w Polsce i Niemczech, następne w kolejności są kraje takie jak Irlandia, Szwecja, Holandia, Francja i Hiszpania. Klienci aplikacji Revolut dla uchodźców korzystali z płatności kartowych z reguły w 2 lub większej liczbie krajów, np. uchodźcy przebywający w Portugali płacili kartą w średnio 4,65 krajach, a przebywający w Hiszpanii w 3,42 krajach. Może to świadczyć o trudnej drodze jaką przebyli.
Źródło: Revolut