„W Londynie pod egidą Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju odbyło się w ubiegłym tygodniu spotkanie przedstawicieli instytucji finansowych poświęcone pożyczkom w dewizach. Jak podał wczoraj „Financial Times”, dostęp do kredytów miałyby ograniczać same banki poprzez większe wymagania wobec klientów. Szczegóły mają być znane wiosną.” czytamy w „Rzeczpospolitej”.
„W Polsce problem z kredytami walutowymi jest mniejszy niż np. w Rumunii, krajach bałtyckich czy na Węgrzech. Tam udział takich pożyczek w końcu 2008 r. wynosił 60 – 90 proc. całego portfela kredytów detalicznych. U nas to mniej niż 40 proc. – W Polsce kredyty walutowe były problemem rok temu, gdy banki miały trudności z refinansowaniem należności w walutach. Teraz sytuacja jest opanowana – mówi Bartosz Pawłowski, strateg banku BNP Paribas w Londynie.” donosi „Rz”.
Czas, w którym kredyty w obcej walucie sprzedawały się naprawdę dobrze, pomału odchodzi w niepamięć. Jeszcze 1,5 roku kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich cieszyły się ogromną popularnością wśród klientów banków. Teraz będziemy musieli się przyzwyczaić, że pożyczki czy kredyty będą udzielane zazwyczaj w polskich złotych.
Więcej na ten temat w artykule Łukasza Wilkowicza „Banki chcą zaostrzyć warunki uzyskania kredytu w walucie obcej” w „Rzeczpospolitej”.