Zachowanie głównej pary walutowej pokazuje, jak dużym zaskoczeniem były środowe gorsze odczyty indeksu ISM dla sektora usług Stanów Zjednoczonych. Inwestorzy nie są już tacy pewni co do dalszej sprzedaży bezpiecznych aktywów denominowanych w dolarach. Efektem jest dalsza konsolidacja EUR/USD na coraz niższych poziomach.
Dziś o godzinie 8:15 kurs wynosił 1,4350, wobec wczorajszego zamknięcia na 1,4371. Rynek ewidentnie czeka na impuls. Taki z pewnością nadejdzie o godzinie 14:30 kiedy opublikowany zostanie raport z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli okaże się on lepszy od prognoz, to najprawdopodobniej zakończy się kilkudniowa korekta, jeśli natomiast będzie gorszy, to można się spodziewać jej pogłębienia.
Pary złotowe coraz wyżej
Wczorajsza niezbyt udana sesja na Wall Street osłabiła naszą walutę, zwiększając skalę korekty. Rynek wyraźnie nie jest już tak zdecydowany co do kierunku jak jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia. Dziś od rana złoty lekko odrabia straty, jednak skala umocnienia pozostaje wciąż niewielka. O godzinie 8:15 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,1511 i 2,8878, wobec wczorajszego zamknięcia na poziomie 4,1688 i 2,8988. Na naszą walutę wpływ może mieć dzisiejsza publikacja z na temat produkcji przemysłowej Niemiec, a także reakcja rynków finansowych na raport z amerykańskiego rynku pracy.
Giełdy ponownie na rozdrożu
Wczorajsza sesja za oceanem, pomimo publikacji lepszych od prognoz danych makro, zdominowana została przez sprzedających. Skala przeceny nie była jednak duża. Indeks S&P500 zniżkował do poziomu 997,1 pkt., co oznacza spadek o 0,56%. Oznacza to, że na rynku tak naprawdę zapanowało niezdecydowanie co do kierunku. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z środowymi gorszymi odczytami indeksu ISM dla usług, z drugiej strony wczoraj napłynęły lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy. Inwestorzy nie chcą zbyt szybko ulokować oszczędności w akcje, jeśli sytuacja gospodarcza ma się nie poprawić, ale nie chcą również spóźnić się z zakupem, jeśli perspektywy rzeczywiście okażą się dobre. Rynek kapitałowy będzie zatem bacznie przyglądał się publikacjom makro.
Najważniejsze dane tygodnia
W dniu dzisiejszym pierwszą ważną publikacją będzie południowy odczyt z Niemiec na temat dynamiki produkcji przemysłowej. Oczekiwana przez analityków wartość to 0,7% m/m, wobec poprzedniej 3,7% m/m. W centrum uwagi będzie jednak comiesięczny raport z rynku pracy Stanów Zjednoczonych publikowany o godzinie 14:30. Oczekuje się, iż bezrobocie wzrosło do poziomu 9,6% z 9,5%, natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła -320 tys., wobec poprzedniego odczytu na poziomie -467 tys. Ponieważ rynek w ostatnich dniach jest mało zdecydowany, najprawdopodobniej dane zdeterminują średnioterminowy trend.
Andrzej Sowiński
Źródło: FMC Management