„W Raiffeisen Banku od 1 czerwca wprowadzona zostanie opłata w wysokości 3,99 zł za wypłatę gotówki z bankomatów innych sieci, wcześniej były one darmowe (korzystanie z sieci własnej banku oraz Euronetu będzie bezpłatne). Podwyższona została opłata za przelew w oddziale, wcześniej było to 5,99 zł, a od początku czerwca 9,99 zł, natomiast za przelew realizowany przez centrum telefoniczne trzeba będzie zapłacić 1,99 zł (wcześniej był darmowy).”, czytamy.
„W mBanku zostanie wprowadzona prowizja w wysokości 2 proc. za aktywację mechanizmu bilansującego przy planach hipotecznych. Zacznie obowiązywać od 1 lipca, ale będzie dotyczyć tylko kredytów zaciągniętych po tej dacie.”, pisze gazeta.
„W Pekao sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ bank jednocześnie ze zmianami w tabeli opłat od 1 czerwca wprowadza nową ofertę kont, a więc nie wszystkie stawki są porównywalne. Opłaty za Eurokonta, które dawniej były rachunkami Banku BPH (i w wyniku fuzji zostały przeniesione do Pekao), zostały podwyższone o 1,04 zł i po zmianach za prowadzenie Eurokonta Niebieskiego trzeba zapłacić miesięcznie 7,99 zł, a za Eurokonto Srebrne 10,99 zł, natomiast Eurokonto Max będzie kosztować 13,99 zł.”, czytamy dalej.
Zmian w taryfach opłat dokonały ostatnio m.in. PKO BP, Dominet Bank, Polbank, MultiBank, ING Bank Śląski czy Bank Pocztowy. We wszystkich przypadkach klienci będą płacić więcej. Rosną nie tylko opłaty za rachunki, ale także prowizje za poszczególne operacje. Coraz droższe są przelewy zlecane w oddziałach bankowych.
Więcej szczegółów w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej” w artykule Moniki Krześniak pt. Opłaty bankowe w górę