Komentarz poranny Open Finance. Zapowiedź wydarzeń na rynkach kapitałowych, 2 LUTEGO 2009 r.
WYDARZENIE DNIA
Najważniejszymi publikacjami tygodnia wydają się być piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, być może będzie nią plan ratunkowy dla banków (o ile zostanie ogłoszony).
Ogłoszenie szczegółów planu ratunkowego dla banków zapowiadzano na ten tydzień. Program jest nieco mitogilizowany – podobno będzie wielkości równej programowi pomocy gospodarce (ponad 800 mld USD), powoła „zły bank”, który będzie przejmował toksyczne aktywa banków komercyjnych. Trochę jak rycerz na białym koniu. Zanim nadjedzie trzeba jednak żyć codziennością. Dziś poznamy prognozę inflacji dla Polski ze strony MF. Poniedziałek i środa to dni publikacji wskaźników dla sektora przemysłu i usług. W czwartek czeka nas decyzja Banku Centralnego, ale zmiana stóp procentowych jest wątpliwa. W piątek stopa bezrobocia w USA.
SYTUACJA NA GPW
WIG20 zakończył sesję niemal dokładnie na tym samym poziomie, na którym ją rozpoczął. Piątkowa sesja bez wątpienia miała swoje momenty zwrotne. Przez większą część dnia WIG20 tracił – inwestorzy sprzedawali akcje spodziewając się słabych danych z USA, gdzie publikowano dynamikę PKB za IV kwartał. Dane okazały się znacznie lepsze od oczekiwań (PKB spadł o 3,8 proc., a nie o 5,2 proc.) co pozwoliło WIG20 błyskawicznie odrobić staty, a nawet wyjść na niewielki plus. Optymizm szybko przygasł, kiedy okazało się, że niższy spadek PKB wynika ze wzrostu zapasów firm, co nie jest szczególnie cenną składową wzrostu gospodarczego. Zatem pod koniec sesji raz jeszcze inwestorzy akcje sprzedawali. Uzbierały się z tego całkiem spore obroty, które na całym rynku akcji podliczono na 1 mld PLN. Podrożały akcje 107. spółek, potaniały 154.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Spadek amerykańskich indeksów (DJIA o 1,8 proc., S&P 500 o 2,3 proc.) podyktowany był przede wszystkim wstępnym odczytem danych o PKB, który skurczył się o 3,8 proc. r/r w IV kw. W tym tygodniu w Europie oczekujemy na dalszą porcję wyników spółek, którym towarzyszyć będą zapewne zapowiedzi następnej fali zwolnień oraz obniżanie prognoz oraz na decyzje banków centralnych w sprawie stóp procentowych (Bank Anglii i Eurpejski Banki Centralny). Inwestorzy z nadzieją spoglądają na plany utworzenia „złego banku”, chociaż wątpliwości budzi np. kwestia wyceny „toksycznych papierów”, które straciły płynność na rynku wtórnym. Amerykański Senat będzie próbował w tym tygodniu przeforsować akceptację kwoty programu pomocowego zwiększonej do blisko 1 biliona USD. Rękę po pieniądze wyciągają w dalszym ciągu koncerny motoryzacyjne czy ubezpieczeniowa grupa AIG.
OBSERWUJ AKCJE
WIG20 – najprostsze wskaźniki analizy technicznej działają w przypadku indeksu WIG20 całkiem skutecznie. 7 stycznia 2009r., gdy indeks poruszał się w okolicach 1900 pkt., sygnał sprzedaży dał wskaźnik RSI, dwa dni później naruszona została szybka średnia krocząca, a chwilę później opuszczenie rynku zasugerował wskaźnik MACD. Obecnie WIG20 znajduje się poniżej poziomu 1600 pkt., ale żadna z wymienionych technik nie przemawia jeszcze za zakupem koszyka akcji 20 największych spółek. Wartość RSI poniżej 40 oraz przecięcie od góry średniej z 50 notowań przez szybszą średnią z 20 dni to oznaki słabości byków. Łowcy okazji mogą spekulacyjnie stawiać na odbicie indeksu w miarę zbliżania się do dołków z października i listopada, lecz z punktu widzenia drobnych inwestorów jest to walka z głównym trendem.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
NFI Magna Polonia – rada nadzorcza powołała Alberta Kuźmicza na stanowisko prezesa funduszu. Fundusz ustalił cenę emisyjną akcji serii C na 1,2 PLN za każdą.
Elstar Oils – osoba posiadająca dostęp do informacji poufnych sprzedała 1800 akcji spółki po 9,87 PLN każda na sesji 7 stycznia.
Krosno – w 2008 r. spółka zrealizowała zysk z terminowych transakcji na rynku walutowym na poziomie 1,3 mln PLN. Wycena instrumentów na dzień 31 grudnia wyniosła minus 37,8 mln PLN.
Cersanit – spółka wdraża pakiet antykryzysowy „Arka Noego”. Zaniechała inwestycji rozwojowych planowanych na 2009 rok (np. budowy zakładu w Rumunii) za wyjątkiem rozbudowy zakładu na Ukrainie, co pochłonie 18 mln EUR. Inwestycje odtworzeniowe wyniosą 10 mln PLN. Firma zakłada pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych i poszerzenie udziałów w rynku krajowym i europejskim.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Atmosfera nie jest najlepsza. S&P rósł w piątek tylko na początku sesji, ale przeważyły obawy o kondycję gospodarki. Skończyło się na sporej przecenie i indeks znów jest na wyciągnięcie ręki od jesiennych dołków bessy. U nas sytuacja wygląda podobnie i możliwe, że już dziś przetestujemy dołki z ubiegłego tygodnia, które zarazem wyznaczają długoterminowe linie wsparcia. Na dziś bliskość tego wsparcia jest jedynym powodem, dla którego mogą pojawić się chętni do kupna akcji. Zobaczymy, czy to wystarczająco dużo, by obronić rynek przed przeceną.
WALUTY
Wyraźnie niżej niż w piątek względem dolara i jena kurs euro rozpoczął biężący tydzień. Agencja ratingowa Moodys wydała negatywną ocenę zdolności kredytowej dla Irlandii i kilku innych instytucji z brytyjskim bankiem Barclays na czele, a przed posiedzeniem ECB w sprawie stóp procentowych większość ekonomistów sądzi, że miejsca do obniżek jest jeszcze sporo. Jednym z objawów załamania międzynarodowej wymiany towarowej mogą być poniedziałkowe dane z Korei Południowej, gdzie eksport w styczniu był aż o jedną trzecią niższy niż przed rokiem. Póki co nie ma przesłanek by sądzić, że kapitał zacznie wkrótce napływać z powrotem na rynki wschodzące, w tym również do Polski, a trwający od kilkunastu tygodni trend zostanie utrzymany. Poniedziałkowe otwarcie notowań przyniosło testowanie okrągłych poziomów przez euro (4,45 PLN) oraz dolara (3,50 PLN).
SUROWCE
W piątek cena zamknięcia kontraktów terminowych na złoto była najwyższa od ponad pół roku – za uncję kruszcu płacono blisko 930 USD. Wręcz przeciwna sytuacja ma miejsce na rynku miedzi, gdzie np. w Chinach osiemnastu największych producentów metalu wykorzystywało w styczniu zaledwie 35 proc. mocy przerobowych. Urzędnicy zaniepokojeni kondycją eksporterów zmniejszyli wprawdzie obciążenia podatkowe, ale jednocześnie poinformowano, że w ciągu ostatnich tygodni fabryki zwolniły ok. 20 mln pracowników z wiejskich prowincji. Napięcia społeczne pojawiają się również w innym kraju niezwykle uzależnionym od sytuacji na rynkach surowcowych – Rosji. Ropa naftowa potaniała do ok. 41,5 USD za baryłkę.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
Emil Szweda, Open Finance
Źródło: Open Finance