To efekt uchwalonych już zmian do przepisów dotyczących ulgi odsetkowej. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2009 roku.
Zlikwidowana ulga
Jeszcze w tym roku sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Ulga odsetkowa pozwala odliczyć odsetki płacone od kredytów zaciągniętych na ściśle określone cele mieszkaniowe. Sama ulga została zlikwidowana z końcem 2006 roku. Jednak każdy, kto taki kredyt zaciągnął do 31 grudnia 2006 roku, może kontynuować odliczanie przez okres, na jaki zawarł umowę, nie dłużej jednak niż do 2027 roku.
Kłopot polegał dotychczas na tym, że zamiana takiego wziętego do końca 2006 roku kredytu na tańszy w ramach refinansowania lub konsolidacji zadłużenia z kilku tytułów (np. kredytów na mieszkanie i kredytu na samochód) powodowała utratę prawa do ulgi odsetkowej. Przedstawiciele fiskusa twierdzili bowiem, że nowy kredyt nie jest już kredytem mieszkaniowym (kredytem zaciągniętym na cele mieszkaniowe), ale kredytem na spłatę innego kredytu. Kto zatem zamieniał kredyt na tańszy, automatycznie tracił prawo do ulgi. Z tym poglądem nie do końca zgadzały się jednak sądy administracyjne. W efekcie ostatnią nowelizacją ustawy o PIT prawo do odliczania takich kredytów zostało przywrócone.
Najważniejsza korzyść z nowych przepisów polega na tym, że można także odliczyć odsetki od kredytów zaciągniętych na spłatę kredytu mieszkaniowego, w czasie gdy fiskus prawa do takiego odliczenia odmawiał, a zatem wszystkich kredytów zaciągniętych w latach 2002–2006.
Niestety, w efekcie tych zmian sposób wyliczenia odsetek do odliczenia zrobił się tak skomplikowany, że samodzielnie mało kto będzie sobie w stanie z tym poradzić.
Co musi ustalić podatnik, który będzie chciał odliczyć odsetki od kredytu konsolidacyjnego? Czy wolno odliczyć tę część odsetek, która przypada na kupowany razem z mieszkaniem czy domem grunt lub udział w gruncie? Co z odsetkami w przypadku kredytu walutowego ?
Więcej: Gazeta Prawna 23.12.2008 (250) – str.2-3
Marek Kutarba