W przypadku największych spółek pozytywny przebieg notowań był udziałem PKN ORLEN, TP SA, PEKAO i BPH. Akcje tych spółek rosły od 1,5 proc. po blisko 2,5 proc. w przypadku PKN ORLEN. Silnym walorem w tym gronie był również PROKOM, który zyskiwał nawet ponad 2,8 proc. – jednak z uwagi na mniejszy udział w strukturze indeksu, nie miało to tak dużego znaczenia dla ogólnej tendencji.
Liderem pod względem skali obrotów był w środę KGHM, który zanotował wymianę na poziomie 114 mln PLN, przy zniżce kursu o 1,95 proc. Wynika to ze zmniejszenia zaangażowania w akcjonariacie przez JP Morgan oraz spadek cen miedzi na rynkach światowych.
Wśród spółek małych i średniej wielkości można mówić o przynajmniej kilku przypadkach zdecydowanego ataku strony popytowej, bowiem ceny akcji STRZELCA, SANWILU, FON, PRÓCHNIKA i ENERGOAPARATURY zyskiwały od kilkunastu do ponad 30 proc.
Niewątpliwie czynnikiem sprzyjającym koniunkturze na GPW były rosnące ceny i indeksy na giełdach w Europie. Doniesienia ze Stanów Zjednoczonych, gdzie z opublikowanych we wtorek notatek po ostatnim posiedzeniu FOMC można było wyczytać o rozłamie w kwestii wysokości stóp procentowych zachęciły europejskich inwestorów do zakupów akcji. Utrzymująca się nieznaczna zwyżka – także na otwarciu sesji w USA – spowodowała, że przy braku ważniejszych informacji odnośnie naszego rynku, indeks WIG20 do końca sesji utrzymywał się na poziomie zbliżonym do dziennego maksimum.
Artur Włoch,
doradca finansowy Open Finance