Strona włoska na razie nie dostała zaproszenia polskiego ministra. – Możemy tylko potwierdzić, że otrzymaliśmy z resortu skarbu pismo o treści zbieżnej z piątkowym komunikatem. Co do spotkań, UniCredito jest gotowe w każdej chwili – przekazano „Parkietowi” w biurze prasowym UniCredito w Mediolanie.
Jak podaje „Parkiet”, minister chce rozmawiać z Włochami o konsekwencjach umowy prywatyzacyjnej Pekao z 1999 r. Jak wyjaśniono w piątek, w komunikacie MSP, UniCredito zobowiązało się w umowie prywatyzacyjnej Pekao, że nie będzie inwestować w akcje podmiotów prowadzących działalność konkurencyjną, również za pośrednictwem innych podmiotów.
Powołując się na warunki tej umowy, minister zażądał od prezesa włoskiego banku Alessandro Profumo sprzedaży w ciągu miesiąca wszystkich akcji BPH. W odpowiedzi Włosi poinformowali, że UniCredito nie uważa, iż w jakikolwiek sposób narusza prawo i że zamierza kontynuować starania, by otrzymać stosowne zezwolenia na przejęcie bezpośredniej kontroli nad BPH od Komisji Nadzoru Bankowego.