– To mniej, niż przed Świętami Bożego Narodzenia, bo wtedy ten wzrost wynosi od 40 do 50 procent – mówi prezes Związku Krzysztof Pietraszkiewicz.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, przedświąteczne kredyty w porównaniu do z innymi pożyczkami nie są szczególnie wysokie – średnio wynoszą od tysiąca do tysiąca pięciuset złotych.