200 zł poproszę
Najważniejszą z nowości, która zostanie wprowadzona do końca roku, jest usługa cashback. Dzięki niej pieniądze z karty będziemy mogli wypłacać nie tylko w bankomatach, ale we wszystkich sklepach, które karty przyjmują. System ten jest już od dawna sprawdza się z powodzeniem w niektórych krajach Europy Zachodniej i w USA.
Cashback działa na bardzo prostej zasadzie. Skoro bowiem kartą możemy płacić za towar i usługę w sklepie, to w taki sam sposób można przecież wypłacać pieniądze. Zyskują na tym klienci, którzy nie muszą korzystać z bankomatów, oraz właściciele punktów handlowych, którzy wypłacając klientom pieniądze zmniejszają swoje koszty obsługi gotówki (zabezpieczanie dużych sum pieniędzy, transport i wpłaty do banku). Wprowadzanie usługi pomoże także spopularyzować karty płatnicze na wsi i w mniejszych miastach, gdzie nie ma ani bankomatów ani oddziałów większych banków. Mieszkańcy tych terenów, nie mogący dotychczas korzystać z kart, teraz zyskają możliwość podejmowania z nich gotówki.
Wprowadzanie cashback w Polsce planują na podobnych zasadach Visa i MasterCard. Klienci tych organizacji będą mogli wypłacać pieniądze w terminalach POS – których na rynku jest obecnie ponad 150 tysięcy. Klienci Visy będą mogli wykorzystać cashback do wypłat tylko z kart debetowych (połączonych z kontem), natomiast MasterCard zapowiada, że usługa będzie dostępna zarówno dla posiadaczy kart debetowych jak i kredytowych.
Wypłata gotówki w terminalu będzie musiała być zawsze powiązana z transakcją zakupu. Nie będzie możliwości skorzystania z samego tylko cashbacku, jednak nie będzie ustalonej minimalnej kwoty zakupu przy której jest on możliwy. Wystarczy zatem zapłacić kartą za dowolną rzecz (minimalne kwoty na które mogą opiewać transakcje kartowe wynoszą od 1 do 5 zł zależnie od centrum rozliczeniowego) by móc wypłacić z karty dodatkowe pieniądze. Maksymalna kwota możliwa do jednorazowej wypłaty wyniesie najprawdopodobniej 200 zł. W ciągu dnia będzie można wykonać kilka takich wypłat, oczywiście o ile pozwala na to stan środków na rachunku lub limit karty.
Szczegóły wprowadzonych rozwiązań nadal są dyskutowane, jednak nie ma technicznych przeciwwskazań, żeby wprowadzanie cashbacku nastąpiło jeszcze w 2006 roku. Najwięcej pracy przy wprowadzaniu tej usługi będą miały centra rozliczeniowe, które obsługują sklepowe terminale POS. Muszą one przystosować do tego celu swoje systemy, a przede wszystkim wzbogacić o taka opcję oprogramowanie terminali. Cashback na pewno przyniesie na naszym rynku niemałą rewolucję i przyczyni się do wzrostu popularności bezgotówkowych płatności w sklepach.
Ze zdjęciem jej do twarzy
Kolejną nowością, która już pojawiła się na rynku jest karta z umieszczonym na awersie zdjęciem. Nie chodzi tu jednak o małe zdjęcie posiadacza, jakie dotychczas było umieszczane ze względów bezpieczeństwa na niektórych kartach. W przypadku nowych kart dostarczone przez posiadacza zdjęcie może zajmować praktycznie cały awers karty. Dzięki temu każdy klient może otrzymać indywidualną, stworzoną przez siebie kartę.
Pierwszą tego rodzaju kartę wprowadził w kwietniu MultiBank we współpracy z Radiem Zet. Klient może samodzielnie zaprojektować wygląd karty na stronie internetowej banku. Projekt zostaje dołączony do wniosku o kartę i jeśli klient ją otrzyma, będzie to właśnie zaprojektowany przez niego plastik.
Niestety jakość zdjęcia drukowanego na karcie pozostawia jeszcze sporo do życzenia. Nie sposób porównywać jakości nadruku zdjęć z grafikami ze standardowych kart płatniczych. Jednak dla wielu osób nadal będzie to wielka przyjemność, by posługiwać się kartą ze zdjęciem bliskiej osoby, rzeczy lub miejsca.
Już wiadomo, że jeszcze w tym roku karty ze zdjęciem wydadzą co najmniej dwa kolejne banki. Wszędzie gdzie wprowadza się tego rodzaju karty stają się one wielkim sukcesem, dlatego coraz więcej banków chce uczynić go także swoim udziałem. Prawdopodobnie technologia którą zastosują kolejne banki będzie bardziej zaawansowana, niż ta użyta przez MultiBank, jakość zdjęć powinna być więc jeszcze lepsza. MultiBank z Radiem Zet przygotowały kartę kredytową z własnym zdjęciem, nowe banki wypuszczą natomiast karty debetowe, których jest więcej i wciąż są łatwiej dostępne dla klientów.
Karta – breloczek
Nie tylko wygląd karty się zmienia, ale także jej rozmiar. Wkrótce może okazać się, że częściej niż w portfelu nosimy karty razem z kluczami.
Taką możliwość dadzą nam mini-karty. Mini-karta ma rozmiar 6,5 na 4 cm, czyli mniej więcej połowy standardowej karty płatniczej. Posiada zwyczajny pasek magnetyczny, który pozwala na korzystnie z karty w terminalach POS. Rozmiar karty powoduje, że idealnie nadaje się jako breloczek do kluczy. Banki zachęcają do noszenia karty wraz z kluczami, zapewniając pakiet ubezpieczeniowy, który wyłącza odpowiedzialność klienta w przypadku zgubienia lub kradzieży karty.
Mini-kartą nie pobierzemy pieniędzy z bankomatu, ponieważ jest ona do tego zbyt mała. Karta może wiec służyć tylko do płatności w sklepach. Banki poradziły sobie z tym problemem w ten sposób, że wydają swoim klientom po dwie karty: dużą i małą. Dużej klient używa żeby pobierać pieniądze w bankomacie lub nadal, tak jak dawniej, płacić nią w sklepie. Mała karta, przytwierdzona do kluczy, służy do robienia zakupów, gdy nie mamy przy sobie portfela.
Takie karty-breloczki są już osiągalne w Polsce. Na razie tylko dla wybranych klientów PKO Banku Polskiego, konkurencja jednak nie śpi i też przygotowuje wydanie takich kart. W PKO BP kartę mogą otrzymać prestiżowi klienci korzystający z bankowości „personal” lub „private”. Karta jest dodatkiem do wydawanej to tego typu rachunków karty debetowej Visa Electron. Wydaje się jednak, że karta mini jest lepszym dodatkiem do karty kredytowej, z której częściej korzysta się w sklepach. Być może jeszcze w 2006 roku doczekamy się takiego produktu.
V jak Visa
Ostatnią nowinką o której warto wspomnieć jest nowy standard kart debetowych wprowadzany w Europie przez Visa. Ten nowy system zastąpi w przyszłości karty Visa Electron. Karta nosi nazwę Visa V Pay i obecnie pierwsze jej egzemplarze są testowane właśnie w Polsce. Dzięki temu klienci w naszym kraju otrzymają nowe karty jako jedni z pierwszych na Starym Kontynencie.
Pomysł na kartę V Pay, zrodził się z potrzeby stworzenia jednej uniwersalnej karty debetowej z której można by korzystać w ten sam sposób w całej Europie. W Polsce takiego problemu nie mamy, ale w Europie istnieje wiele lokalnych systemów kart debetowych, które powstały zanim pojawiły się marki międzynarodowe takie jak Visa Electron czy Maestro. Karty takie są ciągle wydawane, a żeby zapewnić ich akceptacje poza granicami kraju w którym je wydano, stosuje się różnego rodzaju sztuczki technologiczne. To powoduje, że obsługa kart jest bardzo skomplikowana zarówno dla organizacji płatniczej jak i wydającego ja banku.
Pomysł Visy to uniwersalna karta, o dużych możliwościach dostosowawczych, tak by wszystkie lokalne karty debetowe, mogły szybko i tanio stać się kartami V Pay. Standard V Pay zakłada zastosowanie najnowszych technologii bezpieczeństwa karty, czyli przede wszystkim mikroprocesora, który spowoduje, że karta będzie niemożliwa do skopiowania przez przestępców. Każda transakcja będzie potwierdzana kodem PIN, a nie jak obecnie podpisem, co także większy bezpieczeństwo użytkowania kart.
Dla nas wprowadzenie V Pay nie bezie tak wielką rewolucja jak dla wielu klientów w Europie Zachodniej. Polacy zauważą przede wszystkim chip oraz nowa logo umieszczone na karcie. Samo funkcjonowanie karty nie zmieni się, a płatności i wypłaty z bankomatów będą wyglądały dokładnie tak samo. Zwiększy się sieć akceptacji kart, choć głownie poza granicami Polski w krajach Unii Europejskiej.
Karty V Pay testuje obecnie wraz Visą Bank Zachodni WBK. Jeśli okażą się one sukcesem, zapewnie już niedługo pierwsze karty V Pay trafią do portfeli Polaków.
W obecnej sytuacji każdy kolejny rok przynosi spore zmiany na rynku kart. W 2005 roku po raz pierwszy na dużą skale pojawiły się w naszym kraju kary chipowe. Wygląd kart zrewolucjonizowały natomiast karty przezroczyste i „wycinane”. Obecny rok niesie kolejne nowości, które przyniską zwiększenie funkcjonalności kart oraz uatrakcyjnienie ich wyglądu.
Jeszcze więcej zmian w Polsce i Europie zapowiada się w roku 2007. Wciąż na wdrożenie czekają coraz popularniejsza w USA technologia kart zbliżeniowych. Kartą tego typu płaci się poprzez zbliżenie jej do czytnika. Zapłata na niewielkie kwoty nie wymaga nawet wpisywanie kodu PIN. W kwestii wyglądu karty to na premierę nad Wisła czekają karty z obciętym rogiem, nazwane przez Mastercard mc2. Ale to wszystko jeszcze przed nami.