Kurs baryłki ropy crude kontynuował swój największy spadek od 10 miesięcy. Od szczytu notowań z 14 lipca (78,40 USD) stracił już 17%. Spadają notowania złota. W Nowym Jorku za uncję płaciło się 597 USD to 18% mniej niż w połowie maja (732 USD). Korelacja między notowaniami złota i ropy naftowej wynosi 0,81 jak podaje Merrill Lynch zatem można oczekiwać, że dalszej deprecjacji ropy naftowej będzie towarzyszyć spadek notowań złota. Zwykle również notowania złota są ujemnie skorelowane z amerykańskim dolarem. Czy to oznacza, że dolar zacznie się niebawem umacniać? Spadkiem reagowały także notowania srebra, którego kurs stracił wczoraj 8,6% a za uncję płacono 11,24 USD. Spowolnienie na amerykańskim rynku nieruchomości implikuje przecenę miedzi, która od szczytu notowań z 11 maja traci już 15%.
Mimo niekorzystnych tendencji na rynku surowców, pojawiły się głosy podkreślające siłę amerykańskiej gospodarki wskazujące na to, iż spowolnienie gospodarcze nie ma charakteru trwałego. Tłumaczą tym wczorajsze lekkie wzrosty na giełdach amerykańskich. W mojej ocenie jednak trudno szukać pozytywnych sygnałów płynących z amerykańskiej gospodarki. W jej siłę nie wierzą inwestorzy działający na rynkach Brazylii, Meksyku czy Argentyny. Tamtejsze indeksy już początku notowań nie mogły zaliczyć do udanych a na zamknięciu straciły odpowiednio 2,2% ,0,9% , 2,6%.
Rano, o godz. 7.30 azjatyckie indeksy utrzymują się pod kreską. Nikkei i koreański Kospi tracą po 0,6%, lecz wyższe spadki notują indeksy na Filipinach (-1,6%), w Indonezji (-1,2%) oraz Australii (-1,0%). Jeśli sesje w Azji zakończą się na minusie będzie to negatywny sygnał na otwarcie notowań w Europie, zwłaszcza kiedy nie najlepsze nastroje panują również wśród inwestorów grających na kontraktach terminowych na indeksy amerykańskie.
Wczoraj WIG20 skończył dzień na poziomie 2967,20 czyli o prawie 1% niżej niż w piątek. Obroty na największych polskich spółkach nie przekroczyły 480 mln PLN. Traciły głównie spółki surowcowe. KGHM spadł o 3,54%, Lotos stracił 2,59% a MOL 1,24%. O 4,7% zostały przecenione akcje PKN Orlen. Do końca tygodnia aktywni na rynku pozostaną arbitrażyści. Wczoraj na otwarciu notowań sprzedawali oni koszyki akcji, po to by po godz. 14.00 korzystają z rozciągnięcia dodatniej bazy zwiększyć zaangażowanie w akcjach. Na koniec sesji baza względem WIG20 utrzymuje się na plusie (+18 pkt) a liczba otwartych pozycji ciągle jest wysoka (42,6 tys. sztuk).
Dziś ważne dane z amerykańskiej gospodarki. O godz. 14.30 publikacja bilansu handlowego, która zwykle wyzwala wiele emocji. Prognoza mówi o figurze na poziomie 65,5 mld USD. Jeśli dane będą niższe od prognoz będzie to sygnał dla kupujących amerykańską walutę. Grze na umocnienie dolara będą sprzyjać wyższe niż w strefie euro amerykańskie stopy procentowe. EUR/USD może zakończyć wówczas dwudniową korektę wzrostową i ponownie przełamać poziom 1,27 co w praktyce zwykle osłabia naszą walutę. Dziś rano o godz. 7.30 za euro płacono ponad 3,99 zł a za dolara blisko 3,14 zł.