Michał Macierzyński, PR News: Skąd pomysł na kartę kredytową Radość Życia?
Joanna Chlebna, menedżer ds. projektów lojalnościowych i partnerskich w mBanku: Od jakiegoś czasu zastanawialiśmy się nad stworzeniem programu rabatowego do kart kredytowych. Zdecydowaliśmy o dedykowaniu na jego użytek osobnego produktu – stworzeniu nowej karty. Wybór partnera – jednego z liderów rynku wydawniczego, to konsekwencja przyjętej strategii – chcieliśmy od początku nawiązać współpracę z partnerami medialnymi, dzięki którym uzyskujemy duże możliwości komunikacyjne, zarówno dla potrzeb reklamowych jak i edukacyjnych. Mamy świadomość, że bardzo wielu Polaków nie rozumie czym są produkty bankowe takie, jak np. karta kredytowa, a badania pokazują, że posiadaczami kart kredytowych są w większości mężczyźni. Chcieliśmy zaistnieć z produktem masowym, szeroko dostępnym, atrakcyjnym dla szerokiego grona odbiorców. W zdecydowanej większości będą to klienci nowi, czytelnicy Claudii, Naj, Mojego Mieszkania, Gali i Glamour; chociaż liczymy również na spore zainteresowanie klientów mBanku.
MM: Dlaczego kobiety mają wybrać akurat tę kartę, a nie jakąś inną, konkurencyjną?
JCh: Ta karta będzie po prostu najbardziej atrakcyjnym produktem na rynku; wartości dodane dotyczyć będą wielu dziedzin życia (nie tylko mody i urody). Partnerami programu są znane i ogólnopolsko dostępne marki. Na start programu jest ich ponad 50, a trwają już rozmowy z kolejnymi. Program Radość Życia jest multibrandowy i konsumencki – oferuje zniżki w miejscach codziennej aktywności (w planach są sieci spożywcze, apteki etc.). Zamiast umownych pięciu kart w portfelu wystarczy mieć jedną, która zapewnia dostęp do najlepszej oferty i największej liczby rabatów. Radość Życia trafiać ma w bardzo zróżnicowane potrzeby szeroko sprofilowanej grupy docelowej – czytelniczki tych tytułów to różne grupy, dlatego musimy zapewnić uniwersalną ofertę – zarówno dla singli czytających Glamour jak i matek, które szukają porad w Claudii.
Poza tym produkt jest bardzo łatwo dostępny a formalności minimalne – uproszczony wniosek, oświadczenie o dochodach, dochód na rodzinę, karta debetowa w przypadku braku zdolności kredytowej i wreszcie cena – karta kosztuje tylko 30 zł, a w okresie promocyjnym można ją uzyskać za darmo. To wszystko czyni ją bardzo atrakcyjną na tle podobnych produktów istniejących już na rynku.
MM: W jaki sposób będziecie rozwijać program i promować kartę? Na co mogą liczyć jej posiadaczki?
JCh: Program Radość Życia daje dostęp do stałych rabatów na kartę u ponad 50 partnerów programu z różnych dziedzin życia (kategorie tematyczne: odzież i obuwie, zdrowie i uroda, biżuteria i dodatki, dzieci, dom, czas wolny). Baza partnerów będzie rozbudowywana – nowi dołączą do programu już w grudniu, kiedy to planowana jest druga edycja katalogu programu.
Program ma być „wiecznie żywy”, dlatego oprócz stałych rabatów planujemy czasowe oferty promocyjne – akcje specjalne, sezonowe promocje; konkursy (np. z partnerem, na największą ilość transakcji etc.; promocje produktowe mBanku tylko dla posiadaczy karty). O nowościach będziemy informować w katalogu programu (dołączany do Claudii i Naj raz na kwartał), bezpośrednio na stronach czasopism wydawanych przez G+J i w serwisie www.radosczycia.com.pl. Do dyspozycji zainteresowanych będzie specjalny newsletter programu, wysyłany raz na miesiąc do subskrybentów. Karta będzie promowana przede wszystkim w tytułach G+J, dedykowanych do programu, czyli Claudii, Naj i Moim Mieszkaniu, a także w Gali i Glamour. Jeszcze w tym roku, razem z grudniowym katalogiem zrealizowana będzie kolejna kampania telewizyjna i duża kampania outdoorowa. Dodatkowo karta reklamowana będzie w bankomatach, na stronach mBanku oraz w mKioskach i Centrach Finansowych.