Tylko piętnaście nowych programów emisji papierów dłużnych (KPD) pojawiło się w zeszłym roku. Najwięcej, bo po pięć, przypadło na II i IV kwartał. Konkurencyjne okazują się kredyty obrotowe, wypadające lepiej także w konfrontacji z obligacjami.
Całkowita emisja bonów korporacyjnych w 2006 r. wypadła w ogólnym rozrachunku pozytywnie – twierdzą analitycy. Rynek mógłby być bardziej ożywiony, ale wystarczy, że jest bardzo płynny. To ważne, bo nie funkcjonuje u nas rynek bonów skarbowych.
Z możliwości pozyskania finansów z emisji KPD skorzystał w zeszłym roku Eurofaktor, a także: Raiffeisen Leasing, Lukas Bank, PCC Rail Szczakowa, Computerland, Mentor, BGK, Bankowy Leasing i PKN Orlen. Płocka rafineria odznaczyła się największym programem, bo angażującym 2 mld zł.
Mimo, że nie przybyło nowych emitentów KPD, wzrosła wartość ich zadłużenia z tytułu emisji tych papierów (z 8,7 mld zł w 2005 r. do 12, 4 mld).
Agentami emisji bonów korporacyjnych jest szesnaście banków. Najprężniej działają: Bank BPH, BISE, PKO BP i BRE Bank. Działalności zaprzestał Calyon Bank Polska. Swoich emitentów nie ma zupełnie bank Millennium i Deutsche Bank.
