W trakcie otwarcia sesji indeksy nadrobiły straty ze środowej końcówki notowań. Zaraz na początku nastąpiło uderzenie popytu, który spowodował szybki wzrost indeksów,
a WIG20 otarł się o poziom 3900 punktów. Popyt jednak osłabł i nie udało się od razu przełamać tej bariery. Dobrym nastrojom podczas dzisiejszej sesji na GPW pomagały inne europejskie rynki, które również notowały zwyżki.
Po początkowych wzrostach na giełdzie stopniowo zaczęła dominować podaż,
co spowodowało lekkie osunięcie indeksów. Zainteresowanie inwestorów znowu przyciągały głównie duże spółki surowcowe. Największe obroty notowały spółki PKNORLEN oraz KGHM.
O godzinie 11 opublikowane zostały dane o wzroście PKB w strefie euro w II kwartale br. Wzrost, licząc kwartał do kwartału, wyniósł 0,3%, a w ujęciu rok do roku 2,5%. Dane okazały się zgodne z prognozami, ale pokazały, że strefa euro zanotowała najwolniejszy wzrost gospodarczy od ponad 2 lat. Taka informacja nie wpłynęła jednak znacząco
na przebieg notowań na giełdach europejskich.
Po porannej przewadze podaży, która spowodowała powrót indeksów do poziomów
z porannego otwarcia, sytuacja zaczęła się poprawiać. W drugiej części sesji nastąpił ponowny atak popytu, co zaowocowało kolejnym atakiem indeksu WIG20 na poziom 3900 punktów, tym razem zakończony sukcesem. Po przełamaniu historycznego poziomu, na rynku widoczna była konsolidacja związana z oczekiwaniem inwestorów
na początek sesji w USA.
O godzinie 14.30 opublikowane zostały dane makroekonomiczne dotyczące bilansu handlu zagranicznego. Deficyt handlowy USA spadł w sierpniu do poziomu najniższego od siedmiu miesięcy. Departament Handlu podał, że wyniósł 57,6 mld USD, wobec prognoz na poziomie 59mld USD.
W tym samym czasie opublikowane zostały również dane z rynku pracy dotyczące ilości nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy
o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła do 308.000 osób, wobec oczekiwanych 315.000, poinformował Departament Pracy USA.
Poznaliśmy również dane dotyczące wrześniowych cen importu, które wzrosły o 1% (prog.1,1%).
Powyższe dane nie wpłynęły znacząco na światowe giełdy, a inwestorzy oczekiwali
na otwarcie sesji w USA.
Dobre otwarcie i początek sesji na Wall Street spowodował, że w samej końcówce sesji indeksowi WIG20 udało się jeszcze raz pokonać poziom 3900 punktów i ostatecznie ustanowić nowy rekord na zamknięciu, który wynosi teraz 3910 punktów.
Indeks WIG na zamknięciu wzrósł o 1,73%, a WIG20 o 2,03%.
W trakcie sesji powróciło zainteresowanie inwestorów średnimi i małymi spółkami,
co zaowocowało wzrostem indeksu mWIG40 o 1,78%, a sWIG80 o 1,17%.
Dzisiejszej historycznej sesji towarzyszyły wysokie obroty, które wyniosły prawie 2 mld złotych.
Wszystko wskazuje na to, że podczas jutrzejszej sesji możemy spodziewać się pobicia kolejnego rekordu indeksu WIG20, tym razem ustanowionego podczas sesji, który wynosi 3919,10 punktów.
