WYDARZENIE DNIA
PKN Orlen zarobił w III kwartale 562,5 mln PLN wobec prognoz na poziomie 409 mln PLN, a grupa Lotos 236,8 mln PLN, wobec oczekiwań na poziomie 189 mln PLN (ankieta PAP).
Orlen zarobił mniej niż przed rokiem (965,9 mln PLN), ale inwestorzy byli przygotowani nawet na większy spadek zysku. Tymczasem zarówno przychody (17,3 mld PLN) jak i zysk operacyjny (834 mln PLN) okazały się wyższe od oczekiwań rynkowych. Podobną sytuację mieliśmy w Lotosie – poziom przychodów spadł wprawdzie do 3,54 mld PLN i był o 4,5 proc. niższy niż przed rokiem, ale i tak było to więcej niż 3,4 mld PLN oczekiwane przez analityków. Spółka podała, że na spadek przychodów wpływ miało umocnienie złotego do dolara, ale jednocześnie to właśnie dzięki różnicom kursowym udało się jej osiągnąć lepszy wynik finansowy netto.
SYTUACJA NA GPW
Wczorajsze notowania rozpoczęły się od umiarkowanego powiewu optymizmu, który pozwolił WIG20 zmierzyć się z poziomem 3600 pkt. Nie udało się go przekroczyć, a do końca nieco szarpanej sesji indeks już głównie spadał, najniższą wartość osiągając na sam koniec notowań. Dołek wypadł prawie 60 pkt poniżej szczytu sesji – po ostatniej zmienności notowań na GPW, taki spadek nie robi wrażenia. Zwłaszcza, że towarzyszyły mu wyraźnie zmniejszone obroty, które podliczono na całym rynku na 1,3 mld PLN. Najmocniej pociągnęły indeks akcje banków – w szczególności BPH i Pekao, które jeszcze nie opublikowały raportów z wynikami za III kwartał.
Na całym rynku podrożały akcje 75. spółek, potaniały 214. Indeksy sWIG i mWIG – mimo wyraźnych spadków, obroniły minima intraday z sierpnia tego roku.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Przez większą część wczorajszej sesji w Stanach dominował kolor zielony, jednak tym razem w ostatniej godzinie dominowały niedźwiedzie, a główne indeksy po spadku o 1 proc. w przypadku S&P i 0,4 proc. na Dow Jones są niżej czwarty dzień z rzędu. Jest to najdłuższa seria spadkowa od ośmiu miesięcy, do której najbardziej przyczyniły się spółki surowcowe odreagowujące razem z taniejącą ropą i złotem. Wskaźniki techniczne pokazują spore wyprzedanie rynku, a spadkom towarzyszą malejące obroty. Brazylijski Bovespa stracił 4,3 proc.
Japoński Nikkei spadł ósmy dzień z rzędu o 0,5 proc., pomimo dzisiejszej publikacji o wyższej od oczekiwań dynamice wzrostu PKB w trzecim kwartale w Kraju Kwitnącej Wiśni. Dosyć spokojnie przebiega korekta dwumiesięcznej euforii w Hong Kongu – tamtejszy indeks Hang Seng stracił dziś 0,2 proc.
OBSERWUJ AKCJE
BRE Bank – taniał podczas siedmiu z ostatnich ośmiu sesji, tracąc w tym czasie ponad 10 proc. Po tak silnym ruchu można spodziewać się powstrzymania tego trendu (na co wskazuje MACD), tym bardziej, że ostatnie spadki miały miejsce przy coraz niższych obrotach, a kurs zbliża się do silnego wsparcia na poziomie 500 PLN. Jeżeli nie zostanie ono obronione, kolejnym będą dołki z połowy sierpnia w okolicach 460 PLN.
Polnord – po wczorajszym spadku o ponad 5 proc. spółka jest najtańsza od połowy marca tego roku (kilka tygodni przed wyłonieniem organizatora EURO 2012). Ustanowienie nowego lokalnego minimum, które jest sygnałem sprzedaży może martwić tym bardziej, że miało miejsce przy rosnących obrotach, a wskaźnik DMI sugeruje, że kurs powraca do trendu spadkowego. Pozostałe wskaźniki techniczne raczej niewiele mówią (RSI pokazuje lekkie wyprzedanie walorów).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PKN Orlen – przychody spółki w trzecim kwartale wyniosły 11,6 mld PLN (wzrost o 16 proc.), a zysk netto 488 mln PLN (spadek o 27 proc.).
Lotos – w trzecim kwartale spółka miała 3,5 mld PLN przychodu (spadek o 4 proc.), a zysk netto wyniósł 247 mln PLN (wzrost o 14 proc.). Spółka podniosła prognozę wyników na 2007 rok szacując przychody na 12,9 mld PLN (wcześniej 12,8 mln), a zysk netto na 713 mln PLN (wcześniej 634 mln).
Hydrobudowa Włocławek – podpisała umowę na budowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Tychach. Wartość umowy wynosi 66 mln PLN, a termin zakończenia prac ustalono na październik 2009 roku.
DOM Development – przychody spółki w trzecim kwartale wyniosły 273 mln PLN (wzrost o 58 proc.), a zysk netto 65 mln PLN (wzrost o 97 proc.).
Bank Ochrony Środowiska – pozyskał 50 mln EUR z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Pożyczka musi zostać spłacona w ciągu 12 lat, a jej oprocentowanie wynosi EURIBOR+ marża.
BRE Bank – osoby z kierownictwa spółki kupiły w ramach programu opcji menedżerskich 2.310 akcji po cenie 96,16 PLN.
Multimedia Polska – osoba mająca dostęp do informacji poufnych nabyła 10.853 akcji spółki o łącznej wartości 110 tys. PLN.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Zakończenie, a właściwie przebieg wczorajszej sesji dają dziś pewne nadzieje na odbicie. Spadek obrotów może oznaczać wyczerpywanie się potencjału spadków – przynajmniej w krótkim terminie (w dłuższym potrzebna by była sesja odwrotu, czyli powtórka czarnego czwartku z sierpnia). To wszystko są jednak pewne nadzieje, bo wziąwszy pod uwagę dane chociażby o napływie środków do krajowych funduszy akcji (ok. 300 mln PLN w październiku), widać że nie ma na rynku zbyt wielu chętnych do kupowania.
W każdym razie dziś oczekujemy od rynku kolejnej próby powstrzymania spadków, ale jej podjęcie nie przesądzi jeszcze o sukcesie byków.
WALUTY
Po wczorajszej korekcie dziś rano dolar ponownie traci wobec euro i to od razu całego centa. Kurs wspólnej waluty wzrósł więc do 1,462 USD. Bardzo wysoka zmienność (nawet jak na tę parę walut skoki o figurę w ciągu kilku zaledwie godzin to rzadkość), może zapowiadać zmianę trendu, lub po prostu jeszcze większe emocje inwestorów.
Jen dziś traci odbijając się od szczytów z maja ub.r., które pełnią teraz rolę silnego oporu dla japońskiej waluty. Dziś rano jen spada o 0,5 proc. do dolara i o 1,1 proc. do euro.
U nas dolar ponownie spadł poniżej 2,50 PLN – do 2,485 PLN. Euro trzyma się poziomu 3,636 PLN, a frank staniał do 2,213 PLN.
SUROWCE
Spadki cen ropy powoli wyhamowują w wyniku oczekiwań rynku, że cotygodniowy raport pokaże ich spadek (publikacja jutro). Rynek jest na to szczególnie wrażliwy, bowiem w sezonie jesiennym zapasy z reguły rosną przed zwiększonym popytem na olej opałowy w zimie. Ich niski poziom może być problemem tym bardziej, że prognoza średniej temperatury w nadchodzącej zimie zakłada, że będzie ona niższa o 4 stopnie. Na giełdzie w Londynie baryłka brent otworzyła się dziś rano na poziomie 91,85 USD, czyli 0,2 proc. niżej.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja miedzi, gdzie rosnące zapasy ciągną jej cenę w dół. Na giełdzie w Szanghaju ten surowiec potaniał o 2,1 proc. było to jednak dyskontowanie wczorajszych spadków na giełdzie londyńskiej.
Dzięki umocnieniu eurodolara złoto silnie odreagowało wczorajszą przecenę i podrożało o 2 proc. Uncja tego kruszcu kosztuje 808 USD.
