WYDARZENIE DNIA
Ekonomiści spodziewają się, że stopa inflacji mogła wzrosnąć w październiku o 2,9 proc. Resort finansów wcześniej prognozował, że było to 3 proc. Inflacja wyższa byłaby groźna dla rynków.
Kalendarium wydarzeń na dziś, które publikuje PAP, jest tak długie, że wystarczyłoby na cały tydzień. Poza inflacją w Polsce poznamy również PKB strefy euro za III kwartał, a także PKB Francji i Niemiec za ten sam okres. Z kolei w USA publikacja wskaźnika cen produkcyjnych w październiku, ale także wielkość sprzedaży detalicznej w USA i informacja o zapasach. Do tego jeszcze kilkadziesiąt spółek opublikowało rano wyniki kwartalne. Największe z nich to Pekao, które zarobiło 556 mln PLN czyli 22 proc. więcej niż przed rokiem. Łączący się z nim BPH zarobił 456 mln PLN – o 45 proc. więcej niż rok temu.
SYTUACJA NA GPW
Wtorkowe notowania przyniosły nareszcie udaną próbę odbicia, choć zdanie to dotyczy przede wszystkim spółek z WIG20 – ten indeks zyskał 2,0 proc. Głównie zresztą za sprawą spółek paliwowych – po publikacji lepszych od oczekiwanych wyników akcje Lotosu podrożały o 6,4 proc., a Orlenu o 4,3 proc. W górę poszły także notowania banków (WIG-Banki plus 2,0 proc.) i deweloperów (WIG-Deweloperzy plus 3,3 proc.), w czym zasłużył się Dom Development. Jego raport kwartalny był znacznie lepszy od rynkowych oczekiwań. Indeksy małych i średnich firm zakończyły dzień niewielkimi spadkami.
Na całym rynku akcji podrożały papiery 163. spółek, potaniały 116. Obroty wzrosły do 1,54 mld PLN – to więcej niż w poniedziałek, ale o 800 mln PLN mniej niż w piątek, kiedy mieliśmy sesję spadkową.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Giełda amerykańska odreagowała ostatnie silne spadki rosnąc najbardziej od sierpniowej decyzji FED-u w sprawie obniżki stóp, czyli od prawie dwóch miesięcy. Poprawa nastrojów była udziałem trzech spółek. Wal-Mart opublikował lepsze wyniki od oczekiwań, Apple silnie wzrósł po informacji o rozmowach dotyczących wprowadzenia iPhone na rynek chiński, a Goldman Sachs zdementował pogłoski, że planuje odpisać znaczne kwoty na straty z inwestycji w instrumenty oparte na ryzykownych kredytach. Warto też dodać, że obroty były niższe niż w przypadku ostatnich sesji spadkowych.
Tak pozytywna sesja za oceanem musiała pozytywnie przełożyć się na rynki azjatyckie, które rosły dziś rano o ponad 2 proc. (Hang Seng zyskał 4,9 proc.). Motorem tak silnego odreagowania był po części taniejący jen.
OBSERWUJ AKCJE
CEZ – w ostatnich tygodniach spółka zachowywała się lepiej od rynku unikając głębszej przeceny. Na wczorajszej sesji jednak przebiła wsparcie przyspieszonego trendu wzrostowego, który rwa od dwóch miesięcy, co może sugerować dalsze spadki, tym bardziej, że wskaźniki MACD i RSI wygenerowały ostatnio sporo sygnałów sprzedaży. Kluczowe będą jednak wsparcia położone w okolicach 170 PLN, gdzie przebiega linia dłuższego trendu wzrostowego trwającego od połowy sierpnia.
Lotos – na wczorajszej sesji, po opublikowaniu dobrych wyników spółka wzrosła ponad 6 proc. co miało miejsce przy wysokich obrotach. Daje to szansę na przerwanie trendu spadkowego, tym bardziej, że spadki skończyły się na silnym wsparciu na poziomie 42 PLN, RSI wygenerował sygnał kupna, a MACD powinien to zrobić przy paru wzrostowych sesjach. Kluczowe jednak będzie trwałe przebicie poziomu 46 PLN, który jest silnym oporem. Z kolei, spadki poniżej 42 PLN będą sygnałem sprzedaży.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Pekao – w trzecim kwartale przychody z tytułu odsetek wyniosły 1.122 mln PLN (wzrost o 15 proc.), z tytułu opłat i prowizji 542 mln PLN (wzrost o 20 proc.), a zysk netto 556 mln PLN (wzrost o 22 proc.).
Bank BPH – w trzecim kwartale przychody z tytułu odsetek wyniosły 906 mln PLN (wzrost o 5 proc.), z tytułu opłat i prowizji 456 mln PLN (wzrost o 13 proc.), a zysk netto 456 mln PLN (wzrost o 45 proc.).
PGNiG – przychody w trzecim kwartale wyniosły 3.135 mln PLN (wzrost o 13 proc.), a zysk netto 304 mln PLN (wzrost o 129 proc.)
Bioton – przychody w trzecim kwartale wyniosły 89 mln PLN (wzrost o 59 proc.), a zysk netto 10 mln PLN (spadek o 26 proc.)
Mostostal Zabrze – przewodniczący rady nadzorczej kupił 245.054 akcji po cenie 10,24 PLN. Jednocześnie zapowiedział, że inwestycję traktuje jako długoterminową i zamierza zwiększać zaangażowanie w spółkę.
Decora – przychody w trzecim kwartale wyniosły 68,6 mln PLN (wzrost o 22 proc.), a zysk netto 9,1 mln PLN (spadek o 6 proc.)
ADS – osoba pełniąca funkcję kierowniczą sprzedała 20.000 akcji spółki 0,90 PLN.
ALMA Market – podpisała umowę najmu powierzchni w centrum handlowym w Warszawie pod delikatesy. Umowę zawarto na 10 lat, jej wartość ustalono na 16,7 mln PLN, a otwarcie sklepu planuje się na pierwszy kwartał 2010 roku.
TVN – osoba z kierownictwa spółki sprzedała 70.350 akcji o łącznej wartości 1,65 mln PLN.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Dow Jones wzrósł o 2,5, a S&P o 2,9 proc. – taki wynik sesji za oceanem musi robić wrażenie, bez względu na to, w jakim miejscu trendu jesteśmy. Zresztą widać już reakcje na rynkach azjatyckich – Nikkei zyskał 2,5 proc., Kospi 2,0, a Hang Seng prawie 5 proc. Oczywiście zasadnym byłoby oczekiwanie, że w i do Europy dotrą poprawiające się nastroje i pozwolą na kontynuację odbicia także na GPW. Pamiętajmy jednak, że część tych nastrojów warszawski parkiet skonsumował już wczoraj, a poza tym w głowach wielu inwestorów tli się myśl, że to tylko odbicie po wcześniejszych spadkach. Warto uważnie obserwować zachowanie rynku, żeby zorientować się czy rzeczywiście wzrost nie zostanie wykorzystany do oddania akcji. Poinformuje o tym skala obrotów.
Spodziewamy się dziś wzrostów w Warszawie, ale zdecydowanie poniżej 2 proc., jeśli chodzi o indeksy giełdowe. Nie sądzimy też, aby wartość transakcji miała wyraźnie wzrosnąć.
WALUTY
Kurs euro rośnie dziś rano o 0,2 proc. do 1,465 USD i jest o centa niższy od rekordu wszech czasów z piątku rano. Inwestorzy mogą się teraz wstrzymywać z dalszymi działaniami czekając na dane o inflacji w USA (czwartek) i dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w Stanach.
Interwencja werbalna premiera Japonii podziałała na rynek – jen spada dziś o 0,4 proc. do dolara i o 0,6 proc. do euro. Wczoraj szef japońskiego rządu przestrzegł spekulantów przed zbyt gwałtownym umacnianiem jena, co rynek odebrał jako groźbę interwencji banku centralnego na rynku.
U nas dolar spada do 2,481 PLN, euro bez większych zmian trzyma się 3,635 PLN, a frank spadł do 2,207 PLN.
SUROWCE
Pomimo taniejącego dolara oraz przewidywanego spadku zapasów ropa dalej tanieje. Dziś rano otworzyła się na giełdzie w Londynie 1 proc. niżej na poziomie 89,20 USD, co można przypisać czynnikom natury technicznej – rynek był ostatnio mocno wykupiony i przyszedł czas na odreagowanie. Ponieważ nie udało się obronić poziomu 90 USD można spodziewać się dalszych spadków, pod warunkiem, że dzisiejszy raport nie zaskoczy rynku silnym spadkiem zapasów.
Odreagowanie (tyle że w drugą stronę) przyszło również na rynku miedzi, czemu oczywiście pomagają korzystne zmiany na rynku walutowym. Miedź podrożała na giełdzie w Londynie o 1,3 proc. do poziomu 7.016 USD za tonę.
Rośnie również cena złota, chociaż jego wykres wyraźnie uspokoił się po ostatnich silnych wahaniach. Uncja tego kruszcu podrożała o 0,4 proc. do poziomu 806 USD, na co korzystnie wpłynął taniejący dolar, a niekorzystnie taniejąca ropa (zmniejszająca presję inflacyjną).
