Jest jednak kilka takich funduszy, które zaangażowane są na rynku złota lub takich, które posiadają akcje spółek zajmujących się jego obróbką i wydobyciem. Styczniowy wzrost cen złota o +11% spowodował, że na jego wzroście zyskały fundusze bezpośrednio w niego inwestujące lub pośrednio z nim związane. Osłabienie złotego wobec głównych walut na świecie spowodowało, że fundusze denominowane w dolarach, euro i franku szwajcarskim wypracowały dodatkową stopę zwrotu wynikającą z różnic kursowych. W styczniu zloty osłabił się względem dolara jedynie o -0,36%, podczas gdy wobec euro i franka osłabienie wyniosło odpowiednio -1,21% i -4,30%. W przypadku funduszy obligacji zagranicznych to właśnie osłabienie złotego zadecydowało o tym, że część z nich w ogóle pojawiła się w styczniowym zestawieniu.
W pierwszym miesiącu roku najwyższą stopę zwrotu wypracował fundusz Investor Gold FIZ, w którym wzrost ceny certyfikatu wyniósł +10,06%. Na drugim miejscu znalazł się fundusz hedgingowy Superfund SFIO Subfundusz Gold, który zyskał prawie +8%.
Na miejscu trzecim pojawił się fundusz luksemburski inwestujący w akcje spółek powiązanych ze złotem czyli BlackRock MLIF Word Gold. Fundusz Investor FIZ znalazł się na miejscu czwartym. Bardzo wysoko miesiąc zakończył fundusz PKO/Credit ŚWF SFIO Subfundusz Papierów Dłużnych CHF, który pomimo, że stracił w walucie bazowej to zyskał ponad +4% na kursie wymiany walutowej frank/złoty. Fundusz ten posiada także klasę jednostek w złotych, ale nie została ona uwzględniona w zestawieniu, gdyż wypracowała mniejszą stopę zwrotu niż jednostka tego funduszu w CHF. Warte uwagi jest jedenaste miejsce funduszu PKO/Credit Suisse Obligacji Długoterminowych, który ze względu na długie termin zapadalności papierów dłużnych w portfelu najmocniej wykorzystał wzrost cen 5 i 10- letnich obligacji. Na uwagę zasługuje także trzynaste miejsce nowo powstałego funduszu Noble Funds SFIO Noble Fund Luxury, który jako jeden z niewielu funduszy akcji zagranicznych wypracował dodatnią stopę zwrotu.