„Nie znaczy to jednak, że nowy prezes nie wprowadzi w BRE swoich porządków. – Jeśli strategia miałaby zostać zaktualizowana, to będzie to wiadomo najwcześniej we wrześniu – mówi Mariusz Grendowicz. Dla byłego szefa BRE Sławomira Lachowskiego bardzo ważna była krajowa, a także zagraniczna ekspansja BRE. Bank otworzył swój oddział na Słowacji i w Czechach, miał to zrobić także w Anglii. W 2008 r. mBank (detaliczna część BRE) miał wejść na kolejne rynki Unii Europejskiej. Sławomir Lachowski wymieniał Irlandię, Niemcy i Węgry.”, pisze „Rz”.
„Mariusz Grendowicz chce natomiast skoncentrować się na poprawie dochodowości oraz szukaniu synergii wewnątrz grupy BRE. – Chcę, żeby współpraca między spółkami grupy była bardziej ścisła. Wcześniej nie było to priorytetem. Baza klientów wspólnych firm z grupy BRE nie jest duża – tłumaczy Mariusz Grendowicz. Jego zdaniem zarząd musi się zastanowić, czy szybka ekspansja, a co za tym idzie wzrost ryzyka operacyjnego i płynnościowego, jest dziś najlepszym rozwiązaniem dla BRE. Przyznaje, że bank nie wycofa się z Czech i Słowacji, ale na razie wstrzymany jest projekt utworzenia oddziału w Wielkiej Brytanii.”, czytamy.
W marcu rada nadzorcza BRE Banku wybrała Mariusza Grendowicza na stanowisko prezesa zarządu banku. Zastąpił on Sławomira Lachowskiego – prezesa banku od listopada 2004 r. do marca 2008 r. Lachowski jest twórcą mBanku i MultiBanku oraz autorem nowej strategii Grupy BRE Banku, a także sukcesu finansowego Grupy BRE Banku w ostatnich latach.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.