Jak podaje PAP, „sejmowa komisja śledcza ds. banków w przyjętym we wtorek raporcie stawia zarzuty m.in. Markowi Borowskiemu i Grzegorzowi Kołodce w związku z prywatyzacją Banku Śląskiego (BSK). Wnioski w tych sprawach komisja prześle do prokuratury. Komisja chce także, by prokuratura sprawdziła, czy b. prezes NBP Leszek Balcerowicz nie znalazł się w konflikcie interesów jako szef nadzoru bankowego i jednocześnie fundator CASE, otrzymującej dotacje od banków.”
Balcerowicz w rozmowie z PAP powtórzył, że „nie było żadnego konfliktu interesów”. „Skromne środki, które banki przekazały dla instytutu naukowego trafiały na finansowanie stypendiów dla młodych pracowników oraz na organizowanie konferencji naukowych; a nadto opierały się one na umowach zawartych wtedy, kiedy ja jeszcze nie byłem szefem NBP i oni o tym wiedzą i kłamią” – powiedział.
W ostatnich miesiącach komisja śledcza zajmowała się sprawą prywatyzacji Banku Śląskiego. Śledczy przesłuchali m.in. Józefa Oleksego, Waldemara Pawlaka, Jerzego Osiatyńskiego, Marka Borowskiego, Grzegorza Kołodkę, Henryka Chmielaka, Giełd Jacka Sochę i Mariana Rajczyka. Ze względu na przyspieszone wybory, zdążyła zająć się tylko kwestią prywatyzacji BSK.