„Poczta wstępnie jest ‚za’. Uważa nawet, że Bank Pocztowy mógłby przetrzeć szlak, którym za ileś lat mógłby ruszyć główny akcjonariusz. Tomasz Bogus [p.o. prezesa Pocztowego – red.] prognozuje, że do upublicznienia akcji mogłoby dojść w 2011 r. Jednak jeszcze przed IPO bank będzie musiał dostać zastrzyk kapitału. Dzisiaj współczynnik wypłacalności wynosi 15 proc., lecz przy tak szybkiej akcji kredytowej za rok bank dojdzie do granic możliwości. – Dokapitalizowanie w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy o 100 mln zł pozwoli kontynuować dynamikę rozwoju. Co dalej? Wszystko w rękach zarządu Pocztowego – mówi Mirosław Markiewicz [szef finansów w Poczcie Polskiej – red.].”, czytamy w „PB”.
„Tomasz Bogus przekonuje, że bank jest w stanie podwoić wartość w ciągu 2-3 lat. Dwa lata temu bank był wyceniany na 600-700 mln zł. Dziś jest to z pewnością wyższa wartość. Tomasz Bogus przyznaje, że w przyszłym roku utrzymanie dynamiki nie będzie już takie proste, bo i baza będzie wyższa i konkurencja otrząśnie się pewnie z letargu. Będzie trudniej – także dlatego, że Pocztowy działa na trudniejszym rynku niż inne banki. – W detalu pozycjonujemy się w miejscowościach od 5 do 50 tys. mieszkańców, wśród osób o niższych zarobkach z zasadniczym i średnim wykształceniem – mówi prezes Bogus.”, pisze gazeta.
„Dlatego bank koncentruje się obecnie na profesjonalizacji sprzedaży. Przebudowuje sieć własnych placówek (standaryzacja, centralizacja i zmiana lokalizacji), których ma 57. Kończy rozbudowę stanowisk finansowych na Poczcie. – Pierwotnie miało być 3,3 tys. ale zostajemy przy 2,1 tys. – mówi Szymon Midera. Wystarczy. W zamian bank uruchamia program budowy mikrooddziałów, czyli dwuosobowych, wydzielonych stanowisk na poczcie.”, czytamy dalej.
Bank Pocztowy jest bankiem uniwersalnym świadczącym usługi finansowe w Urzędach Pocztowych oraz w sieci własnej na terenie całego kraju. Oferuje klientom nie tylko produkty depozytowe, ale także kredyty gotówkowe i hipoteczne. Tylko w ciągu ośmiu pierwszych miesięcy 2009 r. Bank Pocztowy udzielił kredytów hipotecznych o wartości blisko 300 mln zł. Akcjonariuszami Banku Pocztowego są Poczta Polska (75 proc. udziałów) oraz PKO BP (25 proc. udziałów).
Więcej na ten temat w „Pulsie Bzinesu” w artykule Eugeniusza Twaroga pt. „Giełdowy Bank Pocztowy”.
WB