Na koniec 2009 r. liczba rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych prowadzonych przez banki uniwersalne i spółdzielcze oraz SKOK-i zbliżyła się do 25 mln – wynika z danych Bankier.pl.
PKO Bank Polski jest liderem pod względem liczby prowadzonych rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych (ROR). Na koniec ubiegłego roku wraz z internetowym bankiem Inteligo prowadził 6 276 tys. kont osobistych. Wciąż żaden inny bank nie jest w stanie zagrozić pozycji giganta, bo kolejna instytucja w naszym zestawieniu prowadzi aż o połowę rachunków mniej. PKO BP cały czas traci jednak udziały w rynku ROR – w ciągu 2009 r. zamknął aż 90 tys. kont osobistych. Nie jest to raczej masowy exodus klientów – najprawdopodobniej bank stopniowo wygasza bazę nieużywanych rachunków. Nie można jednak wykluczyć, że po ubiegłorocznych zmianach w tabelach opłat, część klientów zdecydowała się przenieść do konkurencji. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce trend spadkowy może się odwrócić. Do tej pory bank niewiele robił, by zatrzymać uciekających klientów, jednak nowy prezes Zbigniew Jagiełło zapowiedział, że zamierza podjąć działania, które zmienią tę sytuację. PKO BP ma także ambicje przekształcenia Inteligo w największy bank internetowy w Polsce. Jest to jeden z celów zapisanych w nowej strategii banku na lata 2010-2012.
Zagubiony w gąszczu ofert bankowych? Odnajdź swoją drogę na nowej zakładce Finanse Osobiste. |
Drugie miejsce pod względem liczby prowadzonych ROR zajmuje Bank Pekao SA, który na koniec 2009 r. pochwalił się liczbą 3 259 tys. kont osobistych. Jest to o 262 tys. rachunków więcej niż rok wcześniej. Wyraźnie widać, że odświeżenie oferty kont osobistych przyniosło pozytywny skutek. Bank podzielił rachunki na kilka pakietów dostosowanych do różnych grup klientów. W ofercie obok rozbudowanych kont znalazł się m.in. tani rachunek internetowy.
Trzecie miejsce na podium zajmuje mBank, który na koniec ubiegłego roku pokonał barierę 2 milionów rachunków osobistych. Jednocześnie bank ten może pochwalić się największą dynamiką przyrostu rachunków w ujęciu rocznym – od grudnia 2008 r. zwiększył stan posiadania o 570 tys. nowych kont. mBank już w połowie roku zareagował na podwyżki w innych instytucjach ruszając z kampanią reklamową, w której akcentował zalety bezpłatnego konta. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że zdecydowaną większość nowych rachunków otworzyli emigranci z innych banków. MultiBank – drugie ramię detaliczne BRE Banku – na koniec ubiegłego roku prowadził ponad 282 tys. rachunków, czyli o blisko 41 tys. rachunków więcej niż pod koniec 2008 r. Łącznie oba banki z Grupy BRE na koniec 2009 r. prowadziły 2 313 tys. ROR.
* w tym Inteligo
** wraz z walutowymi i oszczędnościowymi
*** na koniec 2009 r. zrzeszone banki spółdzielcze posiadały 801 613 rachunków depozytowych. MR Bank S A nie dysponuje danymi o liczbie rachunków ROR zrzeszonych BS
**** dane za III kwartał 2009 r.
Kolejne miejsce w zestawieniu zajmuje Bank Zachodni WBK z liczbą 1 609 tys. rachunków osobistych. W ciągu roku liczba ROR w tym banku zwiększyła się o 156 tys. W lutym 2010 r. bank zmodyfikował ofertę i rozpoczął nową kampanię reklamową kont osobistych. Można się zatem spodziewać dużego skoku do przodu w najbliższych miesiącach. Do zakładania rachunków w BZWBK namawia francuski aktor Gerard Depardieu, a bank kusi nowych klientów bonusem w postaci 100 zł. Z danych BZWBK wynika, że od momentu pojawienia się nowych spotów w telewizji, czyli od końca lutego 2010 r., sprzedaż osiągnęła pułap 2,5 tys. nowych kont dziennie.
ING Bank Śląski na koniec ubiegłego roku prowadził 1 484 tys. rachunków osobistych, czyli o 182 tys. ROR-ów więcej niż w grudniu 2008 r. Bank tylko w okresie październik-grudzień 2009 r. zwiększył liczbę prowadzonych kont osobistych o 56 tys. Kolejne miejsca w naszym zestawieniu zajmują Bank Millennium i Eurobank. Millenium na koniec roku prowadził 1 297 tys. ROR, czyli o ponad 64 tys. mniej niż na koniec 2008 r. Eurobank może pochwalić się natomiast wysoką dynamiką przyrostu – otworzył 225 tys. nowych rachunków osiągając na koniec 2009 r. poziom 1,2 mln ROR. Instytucja ta dokłada jednak konta osobiste do produktów depozytowych i kredytowych, zatem duża część z nich może być nieużywana. Warto przy tym zwrócić uwagę, że w grudniu 2008 r. różnica między Bankiem Millennium a Eurobankiem pod względem liczby prowadzonych ROR wynosiła ponad 386 tys. kont na korzyść tej pierwszej instytucji. Na koniec 2009 r. było to już tylko 97 tys.
W gronie milionerów mieści się także Grupa Banku BPS, czyli sam Bank BPS i banki spółdzielcze zrzeszone wokół tej instytucji. Na koniec ubiegłego roku grupa prowadziła ponad 1 297 tys. rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych.
Warto wspomnieć o Alior Banku – instytucji, która pojawiła się na naszym rynku w listopadzie 2008 r. Na koniec 2009 r. bank prowadził ponad 265 tys. kont trafiając do drugiej dziesiątki banków z naszego zestawienia. To duży sukces, biorąc pod uwagę, że w ciągu roku „przeskoczył” pod względem liczby ROR banki będące na naszym rynku od lat. Na początku 2010 r. bank wprowadził kilka zmian w dotychczasowej ofercie rachunków osobistych. Zostały one negatywnie odebrane przez klientów, którzy nie współpracowali blisko z bankiem. Trudno jednak zakładać, by miały one większy wpływ na dynamikę przyrostu ROR w najbliższych miesiącach.
Drugą instytucją, która wystartowała pod koniec 2008 r. był bank należący do grupy Allianz. Nie chciał jednak przekazać nam informacji o liczbie prowadzonych rachunków osobistych. Oprócz niego danych nie przekazały Polbank EFG, Volkswagen Bank, Toyota Bank oraz Meritum Bank. Polbank EFG niedawno chwalił się, że obsługuje już ponad 700 tys. klientów. Można jedynie przypuszczać, że zdecydowana większość z nich posiada bezpłatne konto osobiste w tej instytucji.
Należy jednak pamiętać, że prezentowana przez banki liczba rachunków osobistych nie jest równa liczbie obsługiwanych klientów. Niektórzy klienci korzystają z usług danej instytucji nie zakładając ROR-u, inni posiadają rachunki w kilku bankach. Za przykład mogą posłużyć SKOK-i, które mimo iż posiadają ponad 2 miliony członków, to prowadzą jedynie 635 tys. rachunków osobistych.
Grupy spółdzielcze, składające się z banków spółdzielczych oraz ich banków zrzeszających, prowadzą ponad 2,2 mln rachunków ROR. Nie wliczając banków spółdzielczych ze Zrzeszenia MR Banku banki z sektora bankowości spółdzielczej posiadały na koniec 2009 roku 1,9 mln kont typu ROR. Niestety liczba rachunków depozytowych, podana przez MR Bank, nie odpowiada rzeczywistej liczbie rachunków ROR, ale jednocześnie wskazuje na wielkość bazy klientów tego najmniejszego zrzeszenia. W bankach spółdzielczych bazę depozytową w coraz większym stopniu kreują środki osób prywatnych, co świadczy, iż banki spółdzielcze aktywnie działają na tym rynku. Jednocześnie warto podkreślić, iż nie należy utożsamiać liczby klientów banków spółdzielczych i liczby rachunków ROR ze względu na dużą liczbę klientów prowadzących działalność rolniczą oraz inną gospodarczą. Tacy klienci nie mogą posługiwać się rachunkami typu ROR.
W wielu bankach spółdzielczych liczba rachunków ROR rośnie dynamicznie. Banki spółdzielcze dysponują bardzo dużą liczbą placówek i coraz częściej otwierają nowe w dużych miastach, pozyskując klientów indywidualnych. Co prawda nie ma systematycznie prowadzonych badań dot. liczby ROR-ów we wszystkich bankach spółdzielczych, ale z dane z najlepszych banków świadczą o dobrym kierunku rozwoju i coraz lepszej ofercie produktowej.
Źródło: PRNews.pl