Miałem sen. Zanim wrzawa dyskusji po wywiadzie Brunona Bartkiewicza dla Pulsu Biznesu ucichła, ING Bank Śląski ruszył z mocną kampanią komunikacyjną. „Bank bez gwiazdek” – tym zachwycał się na ekranach telewizorów i billboardów Marek Kondrat, który w tym samym spocie z frustracją darł oferty innych banków narzekając na to, że nie zgadzają się one z tym, co inne banki mówiły w reklamach.
Równolegle do kampanii reklamowej rozpoczęta została szeroko zakrojona akcja internetowa WWW.zrozumialybank.pl, szeroko promowana szczególnie w portalach społecznościowych. Jej celem było wyłowienie z umów i regulaminów stosowanych w ING BSK wszystkich niezrozumiałych sformułowań i próba wymyślenia jasnych tłumaczeń z „polskiego na polskie”. Dla najbardziej aktywnych i twórczych osób przewidziane były atrakcyjne nagrody, a całości patronowała kapituła złożona z językoznawców pod kierownictwem profesora Miodka, której zadaniem było wybranie najbardziej zrozumiałych i poprawnych językowo zwrotów.
Wraz z początkiem kampanii „Bank bez gwiazdek” w ING BSK ruszył również kolejny autorski projekt, tym razem wewnętrzny. Zarząd ogłosił konkurs dla pracowników na maksymalne uproszczenie wszelkich umów i procedur, tak aby bank był jak najbardziej przyjazny i przejrzysty dla Klientów. Zwycięzcy oprócz premii mogli liczyć na możliwość współkierowania projektem upraszczania umów i regulaminów. Wybrane zmiany zostały przedstawione także Klientom, którzy mieli możliwość głosowania na ich zdaniem najważniejsze, a także proponować ich rozszerzenia i wskazywać inne, analogiczne miejsca, w których mogły być zastosowane.
Działaniom tym towarzyszyły również mniej spektakularne procesy, jak chociażby maksymalne uproszczenie tabel opłat czy informacji na temat kosztów poszczególnych produktów na stronie internetowej banku. Wszystkie te działania komunikowane były przez stronę WWW.zrozumialybank.pl, na której bloga informującego o postępach działań ułatwiających Klientom zrozumienie banku prowadził sam Prezes ING BSK, Brunon Bartkiewicz.
Kolejną odsłoną działań ING BSK było zaangażowanie się w edukację ekonomiczną Polaków, aby ułatwić im zrozumienie działania produktów bankowych i zarządzanie budżetem domowym. Do szeroko zakrojonej akcji ING przekonało innych swoich interesariuszy – Dom Mediowy, agencję reklamowę, agencję PR oraz współpracujące z nią reklamowo media. W ramach umów podpisywanych z ING BSK firmy te zobowiązały się do współtworzenia i promowania edukacji ekonomicznej w ramach działań tworzonych przez ING BSK. Dzięki temu możliwe były stworzenie profesjonalnej kampanii za niewielkie pieniądze.
Strategia edukacji została wypracowana przez ING BSK w porozumieniu z pracownikami z każdego szczebla, którzy wnieśli olbrzymią ilość wiedzy o tym, jaką wiedzę ekonomiczną mają osoby z ich rodzin, w zależności od wieku, miejsca zamieszkania, zawodu, wykształcenia itp. Wraz z NBP i KNF zostały przygotowane odpowiednie programy edukacyjne, które następnie zostały wdrożone i wypromowane w sposób odpowiadający grupie docelowej, do której były skierowane. Pracownicy ING BSK w ramach wolontariatu pracowniczego mieli możliwość zaangażowania się w prowadzenie programu.
ING BSK nie poprzestało jednak na tym. Postanowiło odnieść się do swojego program edukacji ekonomicznej także na płaszczyźnie sprzedażowo-produktowej. Część zysku ING BSK z produktów i usług, na które zdecydowały się osoby, które wzięły udział w programie edukacyjnym, przekazywana była na finansowanie ciągu dalszego programu.
Wkrótce po tym za ING BSK poszły kolejne firmy z grupy ING.
W tym samym czasie inne banki zmagały się ze zmasowanym atakiem UOKiK-u, KNF-u oraz Internautów. Ale wtedy się obudziłem i trzeba było iść do pracy, więc o tym w następnym śnie.
Tekst jest czysto spekulacyjny. Nie posiadam żadnych informacji o tym, jakie działania komunikacyjne planuje prowadzić ING BSK lub inne spółki z grupy ING.
Paweł Tomczuk,
Wiceprezes, Ciszewski Financial Communications
Źródło: http://www.prfinansowy.pl
Źródło: PRfinansowy.pl