Bibby Factors Polska jest członkiem Grupy Bibby, która w bieżącym roku obchodzi dwusetną rocznicę działalności. Zgodnie z życzeniem właściciela firmy, sir Michaela Bibby, głównym punktem celebracji wszystkich oddziałów i spółek-córek jest całoroczna zbiórka funduszy na wybierane lokalnie cele charytatywne. Sir Michael zobowiązał się do podwojenia kwoty zgromadzonej przez pracowników na całym świecie. – Za pośrednictwem Fundacji Gajusz postanowiliśmy pomóc w leczeniu Michałka Sroczyńskiego, na rzecz którego zbieramy fundusze od początku roku – mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Factors Polska. Firma gromadzi środki dzięki zaangażowaniu pracowników, klientów oraz innych ludzi dobrej woli.
Michał Sroczyński doznał ciężkich obrażeń w wyniku pożaru – 80% powierzchni jego ciała została dotkliwie uszkodzona. – Wszystkie dotychczas zebrane środki przekazaliśmy już rodzicom Michałka. To jednak wciąż niewiele w stosunku do potrzeb związanych z leczeniem chłopca, dlatego postanowiliśmy zorganizować wydarzenie, które stało się okazją do pozyskania dodatkowych funduszy – tak pomysł turnieju piłkarskiego tłumaczy Kuniewicz. Turniej halowej piłki nożnej został zorganizowany z inicjatywy pracowników i sfinansowany z funduszy, które zebrali we własnym gronie oraz wśród znajomych.
Dzięki Turniejowi Pracowników Bibby Factors o Puchar Dwustulecia Grupy Bibby do pomocy udało się wciągnąć wiele innych podmiotów. Do turnieju zgłosiły się zaprzyjaźnione firmy – BZ WBK, Hasis, Play, Sedim, Transol/Jawo – dokonując jednocześnie na rzecz Michałka hojnych wpłat. Organizację turnieju wsparło dodatkowo ponad 15 firm oraz Polski Związek Piłki Nożnej.
Podczas turnieju na sportowców oraz kibiców czekał bufet, loteria dla dzieci i dla dorosłych oraz kącik zabaw dla najmłodszych. Rozgrywki poprzedziła projekcja krótkiego filmu z udziałem Michałka i jego rodziców, którzy opowiedzieli o swoich codziennych zmaganiach i leczeniu syna. Rozgrywki prowadził charytatywnie zawodowy komentator TVP Rafał Patyra, mecze sędziowali przedstawiciele PZPN.
Zespół organizacyjny, składający się z pracowników Bibby Factors i ich przyjaciół, zebrał ponad 20 000 zł, które pochodziły z loterii fantowej, sprzedaży przekąsek, licytacji pamiątek (m. in. koszulki z autografem Kamila Kosowskiego, sprzedanej za 2500 zł) oraz opłat wpisowych drużyn. Zgodnie z obietnicą, kwota zostanie podwojona przez Sir Michaela Bibby.