Co kilka sekund ktoś dzwoni lub klika po polisę

Już nie szacunki, a konkretne liczby – po raz pierwszy firmy ubezpieczeniowe zwarły szyki, by policzyć, ile polis sprzedaje się przez telefon i internet. Pod koniec roku polski rynek direct może być wart nawet 1 mld złotych.

Wartość rynku, na którym omija się bezpośredni kontakt z agentem, brokerem lub pracownikiem oddziału firmy ubezpieczeniowej może na koniec roku przekroczyć 1 miliard złotych. Od stycznia do czerwca tego roku przez telefon i internet sprzedano łącznie prawie 2,9 mln polis. Oznacza to średnio 11 transakcji zawieranych w każdej minucie.

Jak ubezpieczać, to auto

Najłatwiej ubezpieczać nam samochód, zwłaszcza w zakresie obowiązkowego OC. Ten typ polisy jest zarazem najbardziej wdzięcznym produktem do sprzedaży w systemie direct. OC kupione przez telefon lub internet stanowi dziś ponad połowę nabywanych w ten sposób polis. Dwa razy mniejszą popularnością cieszy się inne, już dobrowolne ubezpieczenie pojazdów – autocasco. Dalej w rankingu popularności plasują się usługi assistance i ubezpieczenia wypadkowo-chorobowe. Wciąż niewielu klientów decyduje się na ubezpieczenie mieszkania bez osobistego kontaktu ze sprzedawcą polis.

Na podstawie danych Polskiej Izby Ubezpieczeń

Tradycja ubezpieczania się w systemie direct ma w Polsce ledwie 8 lat, to pokazuje ogromną przepaść, jaka dzieli tutejszy rynek na przykład z rynkiem brytyjskim, gdzie pierwsze towarzystwo ubezpieczeniowe rozpoczęło telefoniczną dystrybucję polis osiemnaście lat wcześniej. Od 1985 roku do dziś brytyjski rynek direct stał się niekwestionowanym liderem w Europie, co w praktyce oznacza, że telefon i internet są tam najpopularniejszymi sposobami ubezpieczania majątku.

Ubezpieczyciele łamią stereotypy o sobie

Zebranie i uporządkowanie danych o szacowanym do tej pory rozmiarze rynku ubezpieczeń direct to inicjatywa Polskiej Izby Ubezpieczeń. Wydaje się, że to początek większej kampanii propagującej ubezpieczenia direct, co ważne, z akcentem na samą funkcjonalność tego kanału. Na taki przekaz towarzystwa kazały klientom długo czekać – sam termin „direct” pojawiał się w telewizyjnych kampaniach reklamowych, jednak zazwyczaj w kontekście reklamy konkretnej oferty, bez przykładania wagi do edukowania klientów.

Zrzut fragmentu strony poznajdirect.pl

Tym razem uruchomiono specjalną stronę internetową – www.poznajdirect.pl – mającą stanowić kompendium wiedzy o ubezpieczeń direct. Prócz danych z europejskich rynków, przygotowano również odpowiedzi na najczęstsze pytania klientów, w tym.:

• Czy firmy direct są tak samo bezpieczne jak tradycyjni ubezpieczyciele?
• Czy firmy direct to takie, które nie mają siedziby?
• Czym ubezpieczenie przez internet różni się od tego kupionego u agenta?
• Czy połączenia z krótkimi numerami telefonów są drogie?

Mimo niekwestionowanej wygody i nie mniejszego niż w pozostałych przypadkach bezpieczeństwa zawieranych transakcji, potrzeba jeszcze kilku lat na przyzwyczajenie klientów do zawierania polis przez telefon lub internet. Internetu jako naród używamy chętnie. Do ubezpieczania się – jeszcze nie.

Malwina Wrotniak
Kontakt: [email protected]

Źródło: Bankier.pl