Rynek płatności mobilnych Europie Środkowo-Wschodniej (ang. Central Eastern Europe – CEE) rozwija się wolniej, niż jeszcze do niedawna spodziewali się sami uczestnicy rynku. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy są problemy z porozumieniem pomiędzy firmami telekomunikacyjnymi a instytucjami finansowymi w sprawie podziału przychodów generowanych przez mobilne płatności.
Obserwowany stopniowy wzrost rynku miał miejsce głównie za sprawą dostawców aplikacji, dla których płatności mobilne są podstawowym elementem działalności. W najbliższej przyszłości, dzięki rosnącemu zainteresowaniu największych podmiotów na rynku, płatności mobilne mają szansę zyskać na popularności.
Z najnowszego raportu Frost & Sullivan, globalnej firmy doradczej, pt. Analiza rynków płatności mobilnych w Europie Środkowo-Wschodniej, wynika, że wartość transakcji dokonywanych w ramach płatności mobilnych w Europie Środkowo-Wschodniej osiągnęła w 2010 roku prawie 290 milionów EUR, a do końca roku 2017 prognozuje się jej wzrost do 22,7 miliardów EUR. W badaniu uwzględniono następujące segmenty: SMS Premium, Near Field Communications (NFC) oraz inne płatności.
„Telefony komórkowe, wraz ze stale rosnącą liczbą opracowywanych dla nich aplikacji, stopniowo stają się swoistymi centrami informacji i rozrywki” – stwierdza Edyta Kosowska, analityczka rynku telekomunikacyjnego w warszawskim oddziale Frost & Sullivan. „Zaadaptowanie telefonu komórkowego do spełniania funkcji płatniczych jest już w regionie CEE tylko kwestią czasu”.
„Aby płatności mobilne mogły stać się popularne, muszą spełniać pewne podstawowe kryteria, a mianowicie być bezpieczne i wygodne dla użytkowników końcowych” – zaznacza Edyta Kosowska – „Muszą również być opłacalne dla wszystkich uczestników rynku”.
Największym wyzwaniem w sektorze płatności mobilnych jest stworzenie skutecznego modelu biznesowego. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana ze względu na bardzo niskie marże za płatności w fizycznych punktach sprzedaży. „Do wypracowania odpowiednich zysków na rynku płatności mobilnych o niskich marżach konieczna jest duża ilość transakcji” – wyjaśnia Edyta Kosowska. „Dostawcy usług będą musieli zatem zainteresować swoją ofertą bardzo dużą liczbę użytkowników. W związku z tym kluczową rolę odgrywać będzie edukacja rynku”.
Pozostałe kryteria, konieczne do upowszechnienia płatności mobilnych, zwłaszcza wygoda użytkowania, są spełniane przez płatności dokonywane w technologii NFC, która w regionie CEE stopniowo się rozwija. Liderem jest w tym zakresie Bułgaria, gdzie dostawcy usług dostrzegli potencjał wśród osób nie korzystających z usług bankowych. Testy NFC są prowadzone również w Czechach, na Węgrzech oraz w Polsce.
Najwięksi polscy operatorzy komórkowi wraz z bankami i instytucjami finansowymi indywidualnie testowali płatności w systemie NFC. Jednakże komercyjne wdrożenie jak do tej pory zapowiedział jedynie T-mobile. Usługa ma być uruchomiona do końca 2011 roku na wspólnej platformie wraz z niemiecką spółką matką T-mobile.
Obecnie w Polsce przeważająca część przychodów na rynku płatności mobilnych jest generowana przez SMS-y Premium. Dynamicznie rozwijającym się segmentem są także płatności za parkingi oraz transport publiczny, rozwijane przede wszystkim przez takie firmy jak mPay czy SkyCash.
Źródło: Frost & Sullivan