„Rząd przed tygodniem przyjął ustawę o Komitecie Stabilności Finansowej. Ustawa jest już w Sejmie. Określa, kto w sytuacji kryzysowej ma podjąć działania. Komitet mają stworzyć szef Komisji Nadzoru Finansowego – przygotowuje informacje o wypłacalności zagrożonych podmiotów (banków czy innych instytucji finansowych), prezes NBP – ma wiedzę o płynności sektora finansowego, oraz minister finansów – wie, jak można wesprzeć zagrożone podmioty ze środków publicznych.
W środę Komitet, nie czekając na przyjęcie ustawy, spotkał się po raz pierwszy na nieformalnym spotkaniu. Temat: Czy kryzys może zagrozić Polsce? Minister finansów Jacek Rostowski zaprosił na spotkanie przedstawiciela ministra skarbu. Gdy ustawa o Komitecie Stabilności Finansowej wejdzie w życie, będzie on mógł brać udział w jego posiedzeniach i mieć głos doradczy.”, czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
„Szef NBP Sławomir Skrzypek zażądał jednak wykluczenia z posiedzenia ministra skarbu, uznając, że jako właściciel banków jest w konflikcie interesów […]. Zdaniem resortu skarbu zarzut o konflikt interesów jest bezpodstawny.” – Minister jako właściciel wielu instytucji realizuje politykę rządu, podobnie jak minister finansów w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego. Warto zauważyć, że z kolei prezes NBP posiada akcje w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (KDPW) – mówi „Gazecie” wiceminister skarbu Michał Chyczewski, który zastępował Aleksandra Grada na posiedzeniu.
Więcej szczegółów w „Gazecie Wyborczej”.
Na podstawie: Renata Grochal
