Czy hasło reklamowe „Robią cię na OC” przekracza granice dobrego smaku? Takie wątpliwości pojawiają się w dzisiejszym „Parkiecie”, przy okazji artykułu o cenach ubezpieczeń. Ceny polis komunikacyjnych w Polsce należą do najtańszych w Europie, a mimo to presja na obniżkę cen nie maleje. Czy pójdzie za tym spadek jakości usług?
„– Osoba płacąca składkę odczuwa ogromną pokusę, aby płacić jak najmniej, bo kto inny będzie beneficjentem. Jednak myśleć trzeba też o osobach trzecich, ofiarach wypadków, jak np. pieszy. Niższe ceny polis wcześniej czy później odbiją się na tej grupie – uważa Krzysztof Stroiński, partner w Deloitte. Przypomina, że w Polsce co roku kilkaset tysięcy osób korzysta z wypłat OC i często czują się pokrzywdzone. I coraz więcej spornych spraw trafia do sądu”, czytamy w „DGP”.
„Zagrożenia widzi też Rzecznik Ubezpieczonych. – Trwa wojna cenowa. I nie jest ona wcale tak korzystna dla klientów, jak mogłoby się wydawać – twierdzi Krystyna Krawczyk z biura RzU”, informuje dalej dziennik.
Cena jest czynnikiem najbardziej wrażliwym w zakresie ubepzieczeń obowiązkowych. To tutaj, jak na przykład w obowiązkowym OC komunikacyjnym, towarzystwa mają obowiązek sprzedawać produkt jednolity, o takich samych parametrach. Jedyne, czym mogą konkurować tu z na rynku, to cena. Dlatego to właśnie przy ubezpieczeniach OC, wojna cenowa przybiera największe rozmiary.
Więcej w dzisiejszym „Parkiecie”, w artykule Aleksandry Kurowskiej i Piotra Rosika pt. „Kto straci na wojnie cenowej ubezpieczycieli? Klienci?”.