Mogli oszukać nawet kilka tysięcy osób w całej Polsce. Z kont swoich ofiar wybrali minimum kilkaset tysięcy złotych. Pracujemy nad ustaleniem wszystkich poszkodowanych – mówi kom. Ryszard Piotrowski, zastępca naczelnika wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KWP we Wrocławiu.
Członkowie gangu konstruowali specjalne urządzenia. Jedne montowane były przy drzwiach wejściowych do bankomatu. W momencie, kiedy klient otwierał drzwi za pomocą karty, elektroniczne urządzenie kopiowało informacje z paska magnetycznego. Z kolei na bankomacie montowali podwójną klawiaturę. Dzięki niej poznawali numer PIN-u. Mając te informacje podrabiali karty.
Pierwsze zatrzymania w tej sprawie były już w grudniu. Niedawno policjanci złapali szefów grupy. Zostali tymczasowo aresztowani. W sprawę zamieszanych jest dziewięć osób. Grozi im do 15 lat więzienia.
Jest to już trzecia zatrzymana ostatnio grupa, która zajmowała się kopiowaniem i kradzieżą kart bankowych.