Ich wartość zwiększyła się z 639,8 mld zł, do 725 mld zł. Analiza NBP obejmuje banki, SKOK, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, otwarte fundusze emerytalne i biura maklerskie – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
– Rośnie znaczenie sektora finansowego w gospodarce. Jego aktywa stanowiły w końcu 2004 roku 82 proc. produktu krajowego brutto – mówił „Rz” Dobiesław Tymoczko, naczelnik Wydziału Rozwoju Systemu Finansowego w NBP. W Polsce w 2004 r. zwiększyły się aktywa praktycznie wszystkich instytucji. W przypadku funduszy emerytalnych wzrost aktywów wyniósł aż 40 proc. (o 18 mld zł).
Można założyć, że dzięki zwiększeniu wartości oszczędności oraz hossie giełdowej w tym roku, aktywa całego sektora finansowego przekroczą 800 mld zł. Nadal w strukturze rynku dominują banki, choć ich udział stopniowo maleje. W końcu ubiegłego roku wynosił 74,1 proc. i był o prawie 2 pkt procentowe niższy niż w końcu 2003 roku. A jeszcze w 1999 roku przekraczał 90 proc. Dominacja banków będzie nadal maleć, mimo spodziewanego przez NBP dalszego dynamicznego wzrostu wartości kredytów mieszkaniowych. Według banku, rynek ten ma duży potencjał, ponieważ w Polsce kredyty mieszkaniowe odpowiadają tylko ok. 5 proc. PKB, w porównaniu z ok. 33 proc. w Europie Zachodniej. Jak podano w raporcie, w 2004 roku kredyty na zakup nieruchomości stanowiły 32,7 proc. wszystkich kredytów zaciągniętych przez gospodarstwa domowe wobec 30,2 proc. w 2003 roku i 23,3 proc. w 2002 roku – czytamy.