„O tym, że czasy, kiedy na bankowym depozycie można było zarobić 8-10 proc. w skali roku, dobiegają końca, przestrzegaliśmy na początku grudnia. Wtedy w AIG Banku za sześciomiesięczną lokatę można było dostać nawet 9 proc. w skali roku. Teraz pracownik w bankowym okienku zaproponuje nam co najwyżej 8 proc. Decyzję o cięciu oprocentowania bank podjął dzień przed Wigilią. mBank obniżył wczoraj oprocentowanie rachunku oszczędnościowego z 6 do 5 proc. w skali roku. Mniej płaci też za lokaty: za depozyt trzymiesięczny dostaniemy teraz 5,2 proc. zamiast 5,7 proc., a półroczny – 5,25 (było 5,9 proc.)” – czytamy w „Gazecie”.
„To odpowiedź na grudniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej i idący za nią spadek rynkowych stóp procentowych – wyjaśnia Jarosław Mastalerz, który w zarządzie BRE Banku odpowiada za mBank i MultiBank. Rzeczywiście, po decyzji Rady Polityki Pieniężnej trzymiesięczna stopa WIBOR spadła poniżej 6 proc. Do cięć oprocentowania szykują się też kolejne banki. Z analizy, którą dla „Gazety” przeprowadziła firma doradcza Open Finance, wynika, że w grudniu dobiega końca wiele promocyjnych ofert lokat o stałym oprocentowaniu” – ostrzega „Gazeta Wyborcza”.
„W 2009 r. trudno będzie zarobić prawie 10 proc. w skali roku przy minimalnym ryzyku. Dlatego doradcy finansowi radzą, by nie zwlekać z zakładaniem lokat o stałym oprocentowaniu. – Warto się zastanowić nad przeniesieniem pieniędzy z konta oszczędnościowego na lokatę – zaleca Mateusz Ostrowski z Open Finance, tłumacząc, że oprocentowanie konta jest zmienne, więc bank może je szybko obniżyć. A na lokacie – nie. Ryszard Petru, ekonomista i wykładowca Szkoły Głównej Handlowej, przyznaje, że – przynajmniej w pierwszych miesiącach – zamierza zamrozić oszczędności na lokatach i w obligacjach” – czytamy w „Gazecie”.
Wraz z końcem 2008 r. obserwujemy zakończenie bankowej walki na lokaty. Większość promocyjnych, wysoko oprocentowanych lokat można zakładać jeszcze tylko do końca grudnia. Przedstawiciele banków nie chcą jednak jeszcze ujawnić, co mają zamiar zaproponować swoim klientów w nadchodzącym roku.
Więcej na temat końca wysoko oprocentowanych lokat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”, w artykule Niny Hałabuz pt. „Znikające procenty”.
K.M.K.