Obroty na rynku akcji wyniosły 2 mld zł. Wzniesieniu się indeksowi WIG20 na rekordowy poziom i pokonaniu bariery 3700 pkt. pomogły w znacznym stopniu banki. Te z kolei zyskiwały na wartości po bardzo dobrych danych makroekonomicznych płynących z Polski. Dynamika PKB w wysokości 7,4% oraz konsumpcja na poziomie 4,6% sprawiają, że banki są nadal jednym z najatrakcyjniejszych sektorów na warszawskiej giełdzie. Pokonanie 3700 pkt przez indeks WIG20 otwiera nam drogę do kolejnych wzrostów, oczywiście przy braku negatywnych sygnałów z rynku globalnego. Warszawska giełda zachowywała się w końcówce zeszłego tygodnia lepiej niż pozostałe rynki naszego regionu, dlatego też skala wzrostów może być niższa.
GPW w piątek pozytywnie również zareagowała na dane ze Stanów Zjednoczonych, które pokazały, że liczba nowo utworzonych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w maju to 157 000, podczas gdy spodziewano się wzrostu o 135 000. Jednocześnie inflacja bazowa cen konsumpcji – zmienna brana pod uwagę przez Fed przy podejmowaniu decyzji odnośnie poziomu stóp procentowych – była niższa od oczekiwań i wyniosła 0,1% m/m (prognoza: 0,2% m/m). Również odczyt indeksu ISM mierzącego aktywność gospodarczą w sektorze wytwórczym oraz indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan pozwalały mieć nadzieję, że po słabym 1Q w USA, kiedy to gospodarka rozwijała się w tempie 0,6% (najwolniej od 4Q 2002), kolejne odczyty PKB w przyszłych okresach wykażą umiarkowane przyspieszenie dynamiki wzrostu gospodarczego. W związku z bardzo optymistycznymi danymi makroekonomicznymi, rekordy zagościły również i na Wall Street. Dow Jones zyskał 0,30%, S&P500 0,37%, a Nasdaq urósł 0,36%. Początek tygodnia powinien również zabarwić giełdową tablicę notowań na zielono.