Kryzys finansów publicznych oraz niepokojące raporty gospodarcze wzmagają niepewność wśród inwestorów. W nerwowej atmosferze frank szwajcarski poprawia historyczne rekordy wobec euro oraz złotego.
Europejski kryzys finansów publicznych
Kryzys finansów publicznych odpowiada za ponure nastroje na rynkach. Inwestorów niepokoi odwlekanie wiążącego porozumienia w sprawie pomocy dla tonącej w długach Grecji. Unia Europejska zaakceptowała plany reform oraz deklaruje wsparcie dla Aten. Jednakże wciąż nie przedstawiono szczegółowych warunków udzielenia kolejnej pożyczki. Największe znaczenie dla rynku mają propozycje dotyczące udziału inwestorów prywatnych w pakiecie pomocowym.
Kolejnym czynnikiem zwiększającym niepewność jest konieczność przeforsowania programu redukcji wydatków budżetowych przez grecki parlament. Politycy stoją przed dużym wyzwaniem ze względu na ostre protesty przeciwko reformom na ulicach greckich miast. Istnieje obawa zaniechania wprowadzenia reform przez polityków pod naporem społecznego niezadowolenia. Ostateczny termin przyjęcia programu oszczędnościowego upływa w przyszłym tygodniu.
Spowolnienie światowej gospodarki
Obok kryzysu finansów publicznych inwestorów niepokoją perspektywy światowej gospodarki. Spowolnienie dotyka Stany Zjednoczone, Chiny oraz Unię Europejską. W ostatnich dniach indeksy koniunktury pokazały spowolnienie rozwoju przedsiębiorstw z sektora przemysłowego. Szczególnie mocno rozczarował wskaźnik dla Państwa Środka, gdyż aktywność firma okazała się najniższa od jedenastu miesięcy.
W Stanach Zjednoczonych wysiłki Rezerwy Federalnej podejmującej próby postawienia gospodarki na nogi nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Sytuacja rynku pracy w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia. Stopa bezrobocia pozostaje wysoka oraz przybywa nowych ludzi bez pracy. W dodatku amerykański bank centralny przed dwoma dniami obniżył prognozy wzrostu produktu krajowego brutto.
Frank szwajcarski z nowymi rekordami
Niepewność na rynkach zachęca inwestorów do lokowania kapitału w bezpiecznych aktywach. Stąd bierze się umocnienie franka szwajcarskiego. Dodatkowe wsparciem dla notowań helweckiej waluty stanowią raporty makroekonomiczne. Alpejska gospodarka nie zna problemu bezrobocia oraz inflacji konsumenckiej. Ponadto mimo rekordowych poziomów franka nadwyżka w handlu zagranicznym sięgnęła najwyższego poziomu w historii. W maju eksport przewyższał import o 3,306 mld franków.
W czwartek frank szwajcarski ustanowił nowe historyczne poziomy wobec euro oraz złotego. Kurs wobec wspólnej waluty spadł do 1,1845 franka. Natomiast kurs wobec polskiej waluty dotknął poziomu 3,3906 złotego. Tym samym pobił rekord z lutego 2009 roku, kiedy frank kosztował 3,3392 złotego. Piątkowe przedpołudnie przyniosło odreagowanie złej atmosfery. Frank tracił nieznacznie wobec euro do 1,1959 franka oraz w stosunku do polskiej waluty do 3,3362 złotego. Do czasu uspokojenia kryzysu finansów publicznych oraz odzyskania przez rynek wiary w siłę światowej gospodarki frank szwajcarski pozostanie silny.
Źródło: Bankier.pl