„Przed wyborami politycy PiS obiecywali, że zniosą ten podatek z początkiem 2006 roku. Nie udało się. Tłumaczono się brakiem czasu. Później, w trakcie roku niechętnie wracano już do tematu. Niespodziewanie w czwartek wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska przywróciła nadzieję oszczędzającym, że ich realne zyski z inwestycji będą o ponad jedną piątą wyższe.” – pisze „Gazeta Wyborcza”.
„Likwidacja podatku od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki, jest realna w ciągu dwóch-trzech lat. O ile Komisja Europejska nie będzie szybsza i nie wprowadzi wspólnego opodatkowania dochodów kapitałowych – powiedziała Gilowska na konferencji po posiedzeniu Rady Rozwoju Rynku Finansowego (…). – To nie jest podatek jakoś wybitnie korzystny dla budżetu – dodała Gilowska. Szefowa resortu finansów zastrzegła jednak, że priorytetem jest wejście w życie uproszczeń w podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wprowadzenie dwóch, niższych stawek podatkowych.” – czytamy w „Gazecie”.
Podatek od dochodów kapitałowych funkcjonuje w większości krajów UE. Polska z podatkiem w wysokości 19 proc. plasuje się wśród państw o niższych stawkach. Unijne przepisy nie nakazują nam utrzymywania tego podatku – zniesienie go jest wewnętrzną sprawą naszego kraju.